Hayes: Od samego początku grałyśmy naprawdę dobrze

Autor: Martyna Ściegienna Dodano: 15.02.2021 18:53 / Ostatnia aktualizacja: 15.02.2021 18:56

Emma Hayes jest zachwycona występem swojego zespołu po wczorajszym zwycięstwie 5:0 nad Bristol City w Women’s Super League.

 

Pomimo silnej ulewy The Blues, w Twerton Park zagrały bardzo dobrze. Pierwsza na listę strzelczyń wpisała się Fran Kirby, następnie Pernille Harder potężnym uderzeniem pokonała bramkarkę gospodyń, a na 5 minut przed przerwą strzelczyni pierwszej bramki miała na koncie już dwa trafienia. W drugiej połowie gole strzelały jeszcze Sam Kerr i Bethany England.

 

– Bardzo się cieszę, że od samego początku grałyśmy naprawdę dobrze. Odczułam ulgę, kiedy padł gol, ponieważ bez względu na liczbę szans, które stwarzałyśmy, gra mogła przybrać inny wygląd, ale tak się nie stało. Boisko było mokre i ciężko było rozgrywać piłkę, mimo to jestem zadowolona z tego jak prezentowały się moje zawodniczki.

 

– Myślę, że zdominowałyśmy przeciwniczki, ale jednocześnie wiem, że mogłyśmy jeszcze przed prezerwą wygrywać siedem czy osiem do zera, tylko tego żałuję. Po prostu uważam, że byłyśmy za mało skuteczne, ale przy tak wielu meczach nie mamy na co narzekać.

 

Hayes wyraziła uznanie dla jedności zespołu i zauważyła siłę, jaka drzemie w drużynie i która to pozwala osiągać tak imponujące wyniki. Była pod wrażeniem wysiłków jej napastniczek, jednocześnie zauważyła, że England wraca do swojej najlepszej formy.

 

– Naprawdę zaczynamy nabierać odpowiedniego tempa, a piłkarki czują się ze sobą coraz bardziej komfortowo. Ostatni weekend był dla nas okresem przełomowym, grałyśmy koncertowo i mam nadzieję, że tak będzie dalej. Ciężko pracowałyśmy, nad naszą obroną i chcę się upewnić, że rozumiemy naszą organizację w pressingu. Pracowałyśmy nad drobnymi szczegółami, które nas udoskonalą.

 

– Widziałyśmy, jak Pernille dostosowuje się do zespołu, Fran strzela kolejne bramki, a Beth wraca na swój najlepszy poziom. W tym sezonie zajęło to trochę czasu, ale tego oczekuję od Beth i jestem bardzo zadowolona z pracy, jaką wykonywała podczas treningów. Wzięła sobie do serca wszystkie rady i muszę powiedzieć, że jestem z niej dumna, ponieważ jest to Bethany England, którą wszyscy znamy.

 

– Przechodzimy powoli w decydującą fazę sezonu, zapewnia to sporą rywalizację o najwyższe miejsca. Zebraliśmy zespół piłkarek, które mogą grać jeszcze lepiej, ale wiemy też, że wymaga to czasu, dlatego musimy być cierpliwi i musimy mieć pomysł na grę. Czuję, że praca jaką wykonujemy nas rozwija i mam wrażenie, że udało mi się znaleźć sposób gry, który odpowiada drużynie, więc staramy się go szlifować. 



Trenerka Chelsea pochwaliła również Fran Kirby, która jest obecnie w niesamowitej formie, we wszystkich rozgrywkach zdobyła 14 bramek, co czyni ją najlepszą strzelczynią drużyny.

 

– Fran była rozczarowana, że ​​zeszła z boiska, ponieważ chciała zdobyć hat-tricka, ale robi wszystko, czego od niej wymagamy. Jest tak sprytna, że ​​może zagrać prawdopodobnie na pięciu pozycjach, niewiele zawodniczek potrafi to zrobić. Fran chce być zapamiętana jako osoba, która chce zrobić absolutnie wszystko dla zespołu.

Źródło: Chelsea FC

Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.

Augustyniak
komentarzy: 93
16.02.2021 00:58

Brawo kobietki ,!!!

Nasza strona korzysta z ciasteczek, aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.

close