Przebywający na wypożyczeniu w Fulham Ruben Loftus-Cheek zapewnił, że problemy zdrowotne ma już za sobą, dzięki czemu może skupić się na budowaniu wysokiej formy. Anglik zaznaczył, że gra w piłkę sprawia mu wielką frajdę i cieszy się każdym kolejnym meczem.

Na początku sezonu Chelsea postanowiła wysłać Rubena Loftusa-Cheeka na wypożyczenie do Fulham, by ułatwić mu regularną grę w pierwszej drużynie. Na Craven Cottage 25-latek odnalazł się bardzo szybko i jak na razie rozegrał dla stołecznej drużyny 16 spotkań w Premier League.

– Zdecydowanie – odparł Loftus-Cheek pytany, czy czuje, że wrócił już do optymalnej formy. Coraz lepiej odnajduję się podczas meczów. Myślę, że brakuje mi tylko bramek, ale one też nadejdą. Naprawdę lubię grać, sprawia mi to przyjemność. Cieszę się, że mogę walczyć razem z chłopakami i miejmy nadzieję, że uda nam się utrzymać w lidze.

– Powrót po kontuzji, radzenie sobie z nią, a także życie w trakcie pandemii były bardzo trudnym doświadczeniem. Bardzo brakowało mi futbolu, ponieważ było oczywiste, że wszystko zostało przełożone z powodu lockdownu. W sumie ten trudny okres trwał jakieś 13-14 miesięcy.

– To był trudny czas dla mnie osobiście, podobnie jak dla wszystkich ludzi na świecie, ale miejmy nadzieję, że niebawem wrócimy do normalności – dodał Loftus-Cheek.

Źródło: Sky Sports