Zapraszamy do zapoznania się ze skrótami meczów oraz krótkim podsumowaniem 18. kolejki Premier League.

Skróty meczów:

Sheffield United vs Newcastle (1:0)

Stało się, Szbelki wygrały pierwszy mecz w tym sezonie! Nieszczęśnikiem okazała się ekipa Steve'a Bruce'a, która zagrała bardzo słabo i można powiedzieć, że przegrała ten mecz na własne życzenie. W 45. minucie Ryan Fraser obejrzał drugą żółtą kartkę w przeciągu trzech minut i został odesłany do szatnii, a Sroki musiały grać w osłabieniu. Drugi tak zwany ,,strzał w stopę" drużyna 60-letniego menedżera zaliczyła w 73. minucie. Wtedy to Federico Fernández zagrał piłkę ręką we własnym polu karnym i dla klubu z Bramall Lane została podyktowana jedenastka, którą pewnie wykorzystał Billy Sharp. Jak się później okazało była to jedyna bramka w tym meczu, choć szans na podwyższenie wyniku nie brakowało.

Warto zapamiętać:

• Pierwsze zwycięstwo Sheffield w tym sezonie

Wolves vs Everton (1:2)

Już w 6. minucie piłkarze Carlo Ancelottiego zdołali przeprowadzić piękną akcję, po której Alex Iwobi świetnym uderzeniem pokonał bramkarza Wilków i wyprowadził The Toffess na prowadzenie. Radość jednak nie trwała długo, gdyż niespełna osiem minut później Rúben Neves strzałem z woleja wyrównał wynik meczu. Chociaż zawodnicy Nuno Espírito Santo przeważali w statystykach, to goście zdołali strzelić bramkę dającą trzy punkty. Zrobił to Michael Keane pokonując Ruiego Patrício mocnym strzałem głową.

Warto zapamiętać:

• Piękna akcja bramkowa w wykonaniu Evertonu

Manchester City vs Brighton (1:0)

Jedyna bramka w tym meczu padła w 44. minucie po świetnym strzale Phila Fodena. Młody Anglik perfekcyjnie uderzył piłkę z linii pola karnego, a ta wpadła do bramki Roberta Sáncheza tuż przy lewym słupku. Dla kibiców The Cityzens nieciekawy może być fakt, iż ekipa Guardioli cały czas zmaga się z problemem wykańczania akcji ofensywnych. Nawet w spotkaniu z Mewami gospodarze zmarnowali kilka dogodnych okazji na strzelenie bramki, nie mówiąc już o nietrafionym rzucie karnym w ostatnich minutach meczu. Nieszczęśnikiem okazał się Raheem Sterling. 26-latek znacznie przeliczył się w sile oddawanego strzału i futbolówka przeleciała nad bramką hiszpańskiego golkipera.

Warto zapamiętać:

• Ładna bramka Fodena

• Nietrafiony karny Raheema Sterlinga

Arsenal vs Crystal Palace (0:0)

Bezbramkowy remis na własnym stadionie! Na pewno nie tego oczekiwali kibicie Kanonierów. Obe drużyny miały w tym meczu swoje szanse na zdobycz bramkową, lecz przez świetnie dysponowanych bramkarzy nie udało im się to. Bernd Leno jak i Vicente Guaita popisali się wieloma ważnymi interwencjami, choć to Niemiec zaliczył najbardziej spektakularną z nich. 28-latek obronił strzał Christiana Benteke z głowki w pierwszej połowie meczu i uratował gospodarzy przed stratą gola.

Warto zapamiętać:

• Świetna parada Bernda Leno

West Ham vs West Brom (2:1)

Strzelanie rozpoczęło się dopiero pod koniec pierwszej połowy, wtedy to Jarrod Bowen skierował klatką piersiową piłkę do bramki Sama Johnstone'a. Niespełna sześć minut po rozpoczęciu drugiej połowy, pięknym strzałem z dystansu popisał się piłkarz gości, a mianowicie Matheus Pereira. Wynik 1:1 zdołał utrzymać się jedynie przez następnych kilkanaście minut, gdyż w 66. minucie Michail Antonio, który był ustawiony tyłem do bramki gości zdołał oddać zwycięski strzał. Mecz zakończył się rezultatem 2:1 dla Młotów, którzy automatycznie wskoczyli na 7. miejsce w tabeli.

Warto zapamiętać:

• Bramka z dystansu Matheusa Pereiry

Leicester vs Chelsea (2:0)

Kolejny słaby mecz w wykonaniu The Blues, tym razem to Lisy rozprawiły się z ekipą Chelsea, a piłkarze Franka Lamparda nie zrobili nic, by im w tym przeszkodzić. Pierwsza bramka padła w 6. minucie po fenomenalnym strzale z dystansu Wilfreda Ndidiego, a druga w 41. po uderzeniu Jamesa Maddisona. Piłkarze Chelsea zagrali jeden ze swoich najgorszych meczy w tym sezonie, a posada Franka Lamparda staje się coraz bardziej niepewna.

Warto zapamiętać:

• Piękny gol Wilfreda Ndidiego

Fulham vs Manchester United (1:2)

Pierwsza bramka padła już w 5. minucie meczu po strzale Ademoli Lookmana, lecz niespełna 15 minut później goście zdołali wyrównać. Zrobił to Edinson Cavani, który bezlitośnie wykorzystał błąd Alphonso Areoli i wbił piłkę do bramki Francuza z niewielkiej odległości. Decydującą bramkę w tym spotkaniu zdobył Paul Pogba. Francuski pomocnik oddał w 65. minucie potężny strzał z dystansu, który w rezultacie zakończył się bramką.

Warto zapamiętać:

• Piękne uderzenie Pogby
• United umacnia się na pozycji lidera

Liverpool vs Burnley (0:1)

Sensacja na Anfield! Burnley przerywa passę meczów bez porażki Liverpoolu na ich własnym stadionie! Zwycięska bramka dla gości padła w 83. minucie, a zdobył ją Ashley Barnes z rzutu karnego. Ten mecz jasno ukazał nam, a jakimi problemami mierzy się drużyna Jürgena Kloppa. The Reds nie potrafili wykorzystać, ani jednej z dwudziestu-siedmiu sytuacji podbramkowych, a ich obrona mistrzostwa staje pod ogromnym znakiem zapytania.

Warto zapamiętać:

• Burnley zdobywa twierdzę na Anfield

Aston Villa vs Tottenham (?:?)

Mecz przełożony.

Leeds vs Southampton (?:?)

Mecz przełożony ze względu na udział Świętych w turniej FA CUP.

Kilka słów podsumowania:

Lider tabeli: Manchester United

TOP 4 (od góry): Manchester United, Manchester City, Leicester, Liverpool

Strefa spadkowa (od dołu): Sheffield, West Brom, Fulham

TOP 3 momenty 18. kolejki Premier League:

• Piękny gol Wilfreda Ndidiego

• Świetna parada Bernda Leno

• Fenomenalne uderzenie z dystansu Paula Pogby

Źródło: własne