Fabregas: Nigdy nie chciałem grać w Lidze Europy

Autor: Sebastian Romanowski Dodano: 04.10.2018 18:57 / Ostatnia aktualizacja: 04.10.2018 18:57

Cesc Fabregas przyznał w wywiadzie przed meczem z MOL Vidi, że nigdy nawet nie myślał o tym, że będzie kiedyś musiał grać w Lidze Europy. Hiszpan dodał, że pucharowy mecz z Liverpoolem pokazał Maurizio Sarriemu, że może liczyć na wszystkich swoich piłkarzy.

 

Wszystko wskazuje na to, że Fabregas wybiegnie dzisiaj w podstawowej XI na mecz z MOL Vidi, tak więc będzie to kolejna szansa dla Hiszpana, aby przekonać do siebie Maurizio Sarriego.

 

– Myślę, że w meczu z Liverpoolem pokazaliśmy coś naszemu trenerowi. Udowodniliśmy mu, że może liczyć na nas wszystkich. To był mój pierwszy występ od pierwszej minuty i to był prawdziwy test na Anfield, ponieważ połowa zespołu nie grała zbyt wiele w tym sezonie – powiedział Fabregas.

 

– W składzie był Emerson, Gary Cahill, Victor Moses, Willy Caballero i Andreas Christensen. To było duże wyzwanie, ponieważ nie byliśmy w rytmie meczowym. Graliśmy razem tylko na treningach. Do ubiegłego tygodnia ciężko było wywalczyć miejsce w składzie, ponieważ graliśmy tylko jeden mecz w tygodniu. Trener mógł wystawiać ten sam skład, zwłaszcza, jeśli szło mu tak dobrze – dodał.

 

– Teraz gramy w Lidze Europy, Carabao Cup i Premier League, więc przed nami mnóstwo meczów i trener będzie potrzebował wszystkich. Jeśli chodzi o Ligę Europy, to chciałbym w niej nigdy nie rywalizować. Zawsze mówiłem, że nie chcę grać w tym turnieju, ponieważ to oznacza, że nie ma mnie w Lidze Mistrzów. Jednak teraz, gdy już tu jesteśmy, chcemy go wygrać – zakończył.


Źródło: Daily Star

Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.

Nasza strona korzysta z ciasteczek, aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.

close