Reprezentant Niemiec wyraził swoją frustrację związaną z małą ilością minut spędzonych na boisku, ale jednocześnie deklaruje, że jest gotowy do walki o miejsce w drużynie Franka Lamparda.

Rudiger przeszedł do Chelsea z Romy za 27 milionów funtów w lipcu 2019 roku. Niemiec od tego momentu zaliczył 120 występów we wszystkich rozgrywkach dla drużyny z Londynu.

Piłkarz sierraleońskiego pochodzenia szybko stał się podstawowym stoperem w zespole, a podczas pierwszych dwóch sezonów na Stamford Bridge, wywalczył wraz z drużyną Puchar Anglii oraz puchar Ligi Europy.

Od momentu zatrudnienia Franka Lamparda na stanowisku menedżera Chelsea, rola odgrywana przez Rudigera w pierwszy składzie zaczęła się zmniejszać. Jest to pokłosie zwiększonej rywalizacji o miejsce w wyjściowej ‘jedenastce’ (między innymi za sprawą dołączenia do klubu Thiago Silvy), a także innego postrzegania hierarchii obrońców przez Lamparda. W obecnym sezonie były zawodnik Stuttgartu wystąpił w zaledwie jednym meczu Premier League.

Rudiger deklaruje, że jest w pełni zdeterminowany, by ponownie wywalczyć o miejsce w wyjściowym składzie The Blues oraz nie myśli o zmianie klubowych barw podczas najbliższego okna transferowego.

– Nie mogę być usatysfakcjonowany z mojej obecnej sytuacji, ale chcę walczyć o swoje miejsce – powiedział 27-latek cytowany przez ZDF

– Daleka droga do tego, co wydarzy się w styczniu. Jestem całkowicie zrelaksowany.

Źródło: GOAL