Ben Chilwell jest w obecnym sezonie w bardzo dobrej dyspozycji i oprócz solidnej gry w defensywie, strzelił już dwie bramki w barwach Chelsea. Celebrując jedną z nich, Anglik ułożył palce w kształt litery "A". James Maddison, były kolega Chilwella z Leicester City, zdradził, co oznacza ten gest.

Co ciekawe, zawodnik Chelsea nie jest jedynym piłkarzem, który ciesząc się ze zdobytej bramki układa palce w kształt litery "A". Podobny gest wykonują także m.in. Ross Barkley czy Jack Grealish.

– Mamy założoną małą grupę czatową, która nazywa się "The Avengers". Należy do niej kilka osób, są tam też nasi przyjaciele, którzy nie są związani z futbolem. Spośród piłkarzy są tam chociażby Jack Grealish, Ross Barkley, Dele Alli i John McGinn – przyznał James Maddison.

– Ben Chilwell też należy do tej grupy. Jesteśmy dobrymi przyjaciółmi i cieszę się z jego formy. Pamiętam, że serdecznie przywitał mnie w klubie, a znam go jeszcze z reprezentacji Anglii U21.

– Wiadomo, że zawsze masz w klubie kogoś, kto jest twoim najlepszym przyjacielem i z kim chodzisz na kawę, a Chilly jest kimś takim dla mnie. Zbudowaliśmy świetną relację poza boiskiem. Chelsea zdołała wywalczyć awans do Ligi Mistrzów, a my nie. Dla Chilwella transfer do Chelsea to świetne rozwiązanie, ponieważ jest tam młody angielski menedżer, który naprawdę go chciał, a nie ma nic lepszego, gdy jakiś menedżer naprawdę ciebie chce – dodał piłkarz Lisów.

Mateusz Ługowski

Źródło: "Leicester Mercury"