Ross Barkley po przenosinach do Aston Villi gra regularnie i jest w wysokiej formie. Anglik uciekł przed wielką presją w Chelsea i stał się ,,grubą rybą'' w szeregach The Villans. Kevin Phillips uważa nawet, że pomocnik może być najlepszym transferem sezonu.

Wiele osób zdziwiło się, że Barkley zamienia Chelsea na Aston Villę. Od dłuższego czasu mówiło się o możliwości wypożyczenia gracza, jednak kierunek jaki wybrał były gracz Evertonu był dość zaskakujący. 26-latek pokazał jednak, że jego decyzja była słuszna. Dean Smith dał Barkleyowi swobodę w grze, gdzie wraz z Jackiem Grealishem tworzy zgrany duet. Aston Villa wyraźnie na tym skorzystała i zajmuje obecnie szóste miejsce w Premier League. Barkley odzyskał formę, którą utracił będąc w Chelsea. Anglik pokazał, że potrzebne mu były przenosiny. Teraz jest w dobrej dyspozycji, czego nie można było powiedzieć jeszcze kilka miesięcy temu. Kevin Phillips, były napastnik Aston Villi, tak mówił o Barkleyu:

– Mógłbym oglądać grę Barkleya przez cały dzień. Potrzebował po prostu gry. Przenosin gdzieś, gdzie presja jest mniejsza niż w Chelsea. Tak, teraz jest ,,grubą rybą'' w Aston Villi, jest fantastycznym graczem. On i Grealish są w wielkiej formie, to dwóch najbardziej kreatywnych graczy w lidze, to wielka rzecz. Ross może stać się najlepszym transferem sezonu. Gdyby Villa zdołała go przekonać do pozostania w klubie, byłby to duży krok we właściwym kierunku.

Barkley korzysta z okazji i w Aston Villi odbudowuje formę. Udane przenosiny dają pozytywne rezultaty. 26-latek mówi:

– Odbyłem wiele osobistych rozmów z trenerem. Rozmawialiśmy o tym, jak możemy się poprawić, czego brakowało nam w zeszłym sezonie i czego nauczył się w ostatniej kampanii. Trener wyjaśnił, że pod koniec zeszłego sezonu nastąpił przełom, a ja już to zauważyłem. Rozumiemy, jak w tej lidze wygrywać mecze. Mamy teraz piłkarzy o ugruntowanej pozycji i wyglądamy naprawdę solidnie. Wszyscy naprawdę ciężko dla siebie pracują.

Źródło: goal.com