Autopromocja Drinkwatera. Piłkarz walczy o swoją przyszłość
Dodano: 11.11.2020 01:53 / Ostatnia aktualizacja: 11.11.2020 01:58Od dłuższego czasu praktycznie nikt nie ma złudzeń, że czas Danny'ego Drinkwatera w Chelsea dawno się skończył. Z pewnością wie o tym sam pomocnik, który dla ratowania swojej kariery postanowił zrobić coś dosyć nietypowego.
Zarabiający 120 tysięcy funtów tygodniowo zawodnik wpadł na pomysł, aby zamówić filmik pokazujący jego nieprzeciętne umiejętności podczas spotkań rozgrywanych na angielskich boiskach. Właśnie w ten sposób 30-latek chce spróbować przyciągnąć zainteresowanie innych klubów [KLIKNIJ TUTAJ].
Tak właśnie przedstawia się portfolio trzykrotnego reprezentanta Anglii, sprowadzonego przez "The Blues" z Leicester City za 35 milionów funtów w 2017 roku. Drinkwater we wrześniu tego roku przyznał się, że w poprzednim sezonie zmagał się z osobistymi problemami, przez co często konsultował się z psychologiem.
– Wiem, że mój transfer do Chelsea nie wypalił tak, jak wszyscy by tego chcieli. Sam popełniałem błędy, ale dla mnie nie do przyjęcia fakt, że nie gram w piłkę i zarazem pobieram tygodniówkę. Pieniądze niczego nie załatwią. Samo pobieranie wynagrodzenia w niczym nie pomaga, w takiej sytuacji nawet nie myśli się o finansach – wyznał Danny w wywiadzie dla "The Telegraph".
Drinkwater opublikował także na Instagramie post, w którym zawarł, że obecnie znajduje się w Chelsea na etapie "przygotowań do sezonu" i ciężko pracuje nad powrotem do pełni formy, by niedługo móc grać w jakimkolwiek innym zespole.
Mistrz Anglii z 2016 roku ostatni raz zagrał w koszulce Chelsea w marcu dwa lata temu podczas przegranego meczu z Manchesterem City, gdy wówczas trenerem zespołu był Antonio Conte. Ogólnie zawodnik zaliczył 23 występy, z czego 12 w najwyższej klasie rozgrywek w Anglii. Ostatnio urodzony w Manchesterze zawodnik pojawił się na boisku dwukrotnie w zespole Chelsea U-23.
- Źródło: "The Telegraph" / Whitefoot Productions [Instagram]
Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.
Dobrze, że przynajmniej on "coś" robi żeby ktokolwiek go kupił. Drinkwater z Bakayoko, Zappacostą i innymi ogórasami w ogóle nie powinni do nas przyjść.
Zappaccosta za Conte wyglądał jeszcze w miarę solidnie, ale potem to idź pan w chuj
Dalej nie dowierzam, że ktoś z zarządu przyklepał wtedy ten transfer. Do spółki z Kępą największy niewypal transferowy ostatnich lat.
+ Bakajoko. 2017 rok był najgorszym pod względem ściągniętego szrotu....