Jak wyznaje Mirsad Ahmedhodžić, ojciec Anela, Chelsea interesuje się pozyskaniem jego syna. Na przeszkodzie do realizacji transferu stoi jednak agent zawodnika.

Reprezentant Bośni i Hercegowiny gra obecnie w Malmö FF i jest jednym z najbardziej wyróżniających się zawodników w lidze szwedzkiej. Gracz występujący na pozycji środkowego obrońcy miał także wcześniej swój epizod w Anglii, gdyż wychowywał się również w Nottingham Forest.

Jeśli wierzyć Mirsadowi, Chelsea jest gotowa zapłacić Malmö około siedmiu milionów funtów za transfer 21-latka, lecz Markus Rosenberg, agent prawonożnego piłkarza, stanowi przeszkodę do realizacji umowy.

– Agent nie wywiązuje się należycie ze swoich obowiązków. Niedawno powiedział Marinie, że Anel nie przejdzie do Chelsea. Anel chce grać za granicą po zakończeniu sezonu – powiedział Mirsad.

– Markus przypuszcza, że Fredrico Pastorello [włoski agent] znajduje się na pewnym etapie rozmów z paroma klubami w Europie, aby móc zrealizować transfer. Markus nie zaaranżował żadnej z rozmów, on nie ma kontaktów. Próbowałem powiedzieć Rosenbergowi, że Pastorello chce współpracować z piłkarzem ˜– dodaje.

Tata Anela zarzucił także Rosenbergowi na jednym z portali społecznościowych, że próbuje rozdzielić jego syna i rodziców dla pieniędzy. Do tego komentarza odniósł się sam zawodnik w rozmowie dla szwedzkich mediów.

– Na początku muszę powiedzieć, że jestem rozczarowany tą sytuacją. Nazywanie kogoś idiotą, pisanie takich komentarzy na portalach społecznościowych z pewnością nie stanowi dla mnie żadnego wsparcia. Zawsze czułem miłość od mojego ojca, lecz nigdy nie otrzymałem od niego odpowiedniego wsparcia. Robi to w zły sposób, na dodatek w chwili, gdy idzie mi dobrze – powiedział Anel.

Źródło: "The Sun" / "Kvallspoten"