Dla Rossa Barkley'a, który zaliczył wczoraj pełne 90 minut przeciwko Liverpoolowi, to zwycięstwo ma szczególne znaczenie – Anglik jest wychowankiem Evertonu oraz nigdy wcześniej nie wyjeżdżał z Anfield z trzema punktami.

Właśnie z klubu z niebieskiej części Liverpoolu Barkley przeniósł się do Chelsea zimą tego roku. Ross uważa, że drużyna pokazała charakter.

– To fantastyczne uczucie wyjeżdżać z Anfield ze zwycięstwem. To trudny teren, a awans do kolejnej rundy, zwłaszcza że w pewnym momencie przegrywaliśmy, jest czymś fantastycznym. To pokazuje duch zespołu, gdzie nie spojrzysz zobaczysz piłkarzy ze świetnym charakterem. Mamy w drużynie szczególną więź i pokazaliśmy to w meczu. Niewiele zespołów potrafi odrobić straty na Anfield.

Anglik stwierdził również, że obecność w zespole kogoś takiego jak Eden Hazard zawsze przynosi korzyści.

– On jest w gronie najlepszych na świecie. Kiedy trenujesz z nim dzień w dzień, widzisz co on potrafi i pokazał to w tym meczu. To fantastyczny zawodnik. 

Barkley, który ma już za sobą problemy z kontuzjami, cieszy się z możliwości gry pod wodzą Maurizio Sarriego. Ma nadzieję, że zwycięstwo w pucharze jeszcze bardziej podniesie morale zespołu przed sobotnim meczem ligowym na Stamford Bridge.

– Mamy dużo posiadania piłki i to jest fantastyczne dla ofensywnie usposobionych zawodników. Jesteśmy również zorganizowani z tyłu, co pozwala zawodnikom z przodu pokazać swoje umiejętności. Ciągle się uczymy i poprawiamy, to jest konieczne.

– Powrót od stanu 0-1 i wygrana, to z pewnością da nam dużo pewności siebie przed weekendowym spotkaniem. Rozwijamy się z każdym kolejnym meczem i w sobotę również wyjdziemy na boisko z chęcią zwycięstwa.

Źródło: chelseafc.com