Joe Cole przekonuje, że Antonio Rüdiger wciąż może być uznawany za klasowego stopera i Frank Lampard powinien częściej z niego korzystać. Były piłkarz Chelsea przyznał, że w środowym spotkaniu z Krasnodarem niemiecki defensor zaprezentował się z bardzo dobrej strony.

W obecnym sezonie Antonio Rüdiger stracił miejsce w pierwszym składzie Chelsea i pod koniec letniego okna transferowego dużo mówiło się o jego odejściu. Ostatecznie 27-latek został na Stamford Bridge, ale w kadrze Franka Lamparda pełni rolę głębokiego rezerwowego.

– Myślę, że w meczu z Krasnodarem Rüdiger był bezbłędny. Przez lata był ważną postacią w Chelsea, był liderem, odgrywał istotną rolę w reprezentacji Niemiec i był dużym charakterem w szatni – ocenił Joe Cole na antenie BT Sport.

– Po przyjściu Thiago Silvy Frank Lampard załatał dziurę, znalazł powód, przez który jego zespół tracił zbyt wiele bramek w poprzednim sezonie. Kepa nie dał rady więc sprowadzono Mendy'ego.

– Gdy w poprzednim sezonie rozmawialiśmy o sytuacji Chelsea, to mówiliśmy, że brakuje im doświadczonego obrońcy. Potrzebowali kogoś, kto potrafi się komunikować i dominować. Zgadzam się z Jermaine Jenasem, który powiedział, że Chelsea nie poszła w kompletnie inną stronę, a zajęła się tylko tym, z czym miała problemy.

– Na początku sezonu rozmawiałem z Frankiem. Przed pierwszym meczem może przez trzy dni Thiago Silva trenował z zespołem. Między sezonami naprawdę nie było czasu, żeby robić interesy i przyprowadzać ludzi do klubu.

– To nie jest wytłumaczenie, ponieważ gdy masz więcej czasu na treningach, możesz podłączyć pewne rzeczy pod względem taktycznym i usprawnić całą grę. Widać, że teraz Frank stara się zrobić odpowiednią bazę – dodał Cole.

Źródło: BT Sport