W ostatnich dniach okna transferowego Bayern Monachium ponownie podjął próbę pozyskania Calluma Hudsona-Odoia. 19-latek nie trafił jednak na Allianz Arena i Christian Falk w swoim dzisiejszym artykule dla magazynu ,,SportBild" wyjaśnia, dlaczego ten ruch ostatecznie nie doszedł do skutku.

Bayern już od dłuższego czasu obserwuje angielskiego skrzydłowego. Ostatni weekend przyniósł kolejne spekulacje dotyczące ewentualnego transferu Hudsona-Odoia. Dyrektor sportowy Bawarczyków Hasan Salihamidzić skontaktował się z Mariną Gronowskają. Bayern chciał wypożyczyć 19-latka, ale w tym miejscu pojawiły się pewne istotne rozbieżności między obydwoma klubami.

Chelsea chciała zawrzeć w umowie wypożyczenia różnorakie klauzule. Dotyczyły one między innymi kar, które Bayern musiałby zapłacić, jeżeli Hudson-Odoi nie wystąpiłby w wystarczającej ilości meczów. Poza tym klub z Monachium musiałby wykupić 19-letniego skrzydłowego za kwotę 77 milionów euro, jeżeli ten miały na swoim koncie odpowiednią liczbę rozegranych spotkań. Bawarczycy nie chcieli się zgodzić na te warunki i skierowali swój wzrok na Douglasa Costę, który dołączył do Bayernu na zasadzie rocznego wypożyczenia w ostatnim dniu okna transferowego.

Źródło: SportBild