Frank Lampard stwierdził, że krytyka Jurgena Kloppa w kierunku Chelsea dotycząca letnich transferów zespołu ze Stamford Bridge była dla niego zabawna.

Chelsea wydała ponad 200 milionów funtów na nowych zawodników, a trener Liverpoou stwierdził, że jego klub różni się od tych, których właścicielami są oligarchowie. Na odpowiedź Lamparda nie musieliśmy długo czekać. Anglik stwierdził, że Liverpool również wykonywał wielkie transfery i to właśnie one doprowadziły ten klub z powrotem na szczyt.

– Wypowiedź Jurgena Kloppa mnie nie zdenerwowała. Powiedziałbym, że była ona nawet zabawna. Myślę, że kiedy mówisz o właścicielach klubu, nie jest istotne to, z jakiej branży pochodzą. Mówimy o kilku bardzo zamożnych właścicielach klubów w Premier League. Myślę, że jeśli chodzi o historię Liverpoolu, do której bardzo często odwoływałem się w zeszłym sezonie, to jest to fantastyczna opowieść, która trwa cztery, może mięć lat, od kiedy jest tam Klopp, któremu udało się wznieść ten zespół na bardzo wysoki poziom.

– Spójrzmy na takich piłkarzy, jak Van Dijk, Alisson, Fabinho, Keita, Mane czy Salah. Oni również kosztowali wielkie pieniądze i są doskonałymi zawodnikami. Liverpool dokonywał takich wzmocnień przez jakiś czas. My działaliśmy po zakazie transferowym. Bawienie się w matematykę i liczenie jedynie naszych wydatków nie ma dla mnie sensu.

– Liverpool także wydawał ogromne sumy, również mając zyski z piłkarzy. Mają niesamowitego trenera, graczy. Wiara w swojego szkoleniowca i jego system pracy w Liverpoolu jest naprawdę godna wielu pochwał. To świetna historia, ale to także historia, w której wydawali pieniądze na ciągłe ulepszanie składu. Tego lata to my dokonaliśmy takich ruchów i teraz czeka nas ciężka praca, by efekty tych działań przyniosły wymierne skutki dla klubu."

– W zeszłym sezonie często wspominałem o naszym zakazie transferowym i możliwe, że to była jedna z przyczyn przez które zakończyliśmy poprzednie rozgrywki aż 30 punktów za Manchesterem City i Liverpoolem. Kiedy menedżer ma szansę wzmocnić swój skład na rynku transferowym, to najczęściej tak robi i jest to normalne zjawisko. Udało mi się sprowadzić młodych i bardzo utalentowanych zawodników. Przyszedł też Thiago Silva, który swoim doświadczeniem może właśnie pomóc tym młodym piłkarzom.

– Moim zadaniem jest teraz odpowiednia praca z tą grupą zawodników, w celu wprowadzenia ich na wyższy poziom, a nie zajmowanie się komentarzami innych osób. Możliwe, że pojawią się też inne krytyczne głosy na temat naszej działalności na rynku transferowym, ale nie możemy się nimi przejmować. Będę oceniany za to, jak wydałem te pieniądze, a nie za to ile ich wydałem. Teraz muszę skupić się na odpowiednim przygotowaniu moich zawodników do nowego sezonu i osiągnięciu lepszego wyniku niż w poprzedniej kampanii ligowej.

Źródło: Sky Sports