Frank Lampard rozpoczął pracę z Kaiem Havertzem po tym, jak młody Niemiec podpisał kontrakt z The Blues.

Ekscytujący, to słowo najczęściej zestawiane z 21-latkiem, który zasilił właśnie szeregi drużyny Franka Lamparda. Angielski szkoleniowiec podkreśla silną osobowość piłkarza oraz fakt, że wciąż się rozwija i potrzebuje czasu, chociaż co oczywiste, jego potencjał nie podlega dyskusji.

— Kai jest naprawdę ciekawym nabytkiem dla mnie i przede wszystkim dla klubu. Jest zawodnikiem, którego zauważyłem już jakiś czas temu i jako były pomocnik zwracam szczególną uwagę na tego typu graczy. Zdawałem sobie sprawę jak jego talent może się rozwinąć w Chelsea. Wiemy w jakim kierunku chcemy dążyć, liczę także, że nasi zawodnicy poprawią swoją grę i dojrzeją, mimo że są już na bardzo wysokim poziomie.

Statystyki zdobyte przez Havertza w ostatnich latach, jego narodowość i wzrost świadczą o tym, że ​​nie przypomina na boisku wyłącznie Lamparda, ale także byłego gracza The Blues, Michaela Ballacka.

— Bardzo łatwo jest dokonywać takich porównań. Wiem, że jest bardzo ambitny, ale myślę, że prezentuje zupełnie odmienny styl gry niż ja w jego wieku. Kai prawdopodobnie będzie chciał grać bardziej ofensywnie. W przeciwieństwie do mnie, ponieważ ja lubiłem zaczynać akcje jako głęboko ustawiony pomocnik, natomiast Havertz w ciągu ostatnich kilku sezonów grał na pozycji nr 10, ewentualnie jako szerzej ustawiony w ofensywie. Dlatego myślę, że istnieją znaczące różnice w naszej grze, jednak jeśli chodzi o to, co staramy się wnieść dla drużyny, uważam że sporo nas łączy.

— Michael Ballack był wspaniałym graczem pod względem tego, co dla nas wniósł. Wszyscy mamy o nim świetne wspomnienia, ale Kai będzie kimś jedynym w swoim rodzaju. Nie będziemy mogli go zestawić z nikim innym. Ma swój własny styl i jest pod tym względem wyjątkowy. Praca z nim jest naprawdę ciekawym doświadczeniem.

Oprócz posiadania własnej tożsamości na boisku, Havertz ma imponujące cechy, jak wyjaśnia nasz menedżer…

— Jeśli chodzi o jego osobowość, byłem pod wrażeniem, jak bardzo jest pokorny i prostolinijny, jak wielkie ma ambicje i jak bardzo jest rozemocjonowany nowym wyzwaniem. Chce się pokazać z jak najlepszej strony i być najlepszym graczem dla Chelsea. Ekscytuje mnie nie tylko jego talent, ale także jego mentalność. To daje naprawdę dobre przeczucie, jak będzie wyglądała jego kariera.

W swoim pierwszym wywiadzie jako gracz Chelsea, Havertz powiedział, iż głęboko wierzy, że Lampard może mu pomóc polepszyć swoją grę. Anglik nie jest przekonany, czy strzelanie bramek jako ofensywny pomocnik można wytrenować, czy też jest to instynkt.

— Myślę, że to jedno i drugie. Kiedy obserwowałem Kaia jak gra, pomyślałem, że może to być całkiem naturalny instynkt, ale jest to coś, nad czym można popracować. Fakt, że Kai mówi, iż chce się poprawić w tych obszarach, jest świetną wiadomością.

— Musimy również zrozumieć, że jest fantastycznym młodym talentem, ale należy dać mu czas na rozwój. Myślę, że wkrótce pokaże na co go stać, ale musimy też dać mu czas. Sądzę, że będziemy świadkami wielkiego talentu.

Występy Havertza w Bayerze Leverkusen pokazały jego wielozadaniowość.

— Jego wszechstronność to coś, z czego z pewnością skorzystamy. To ulga dla menedżera, gdy pojawia się gracz, który może grać na różnych pozycjach, a także tego chce. Ma wielki talent do piłki, jego produktywność jest zachwycająca, nie wspominając o warunkach fizycznych, a mówiąc o jego wzroście, porównujemy go do Michaela Ballacka. To wszystko składa się w całość, ale podkreślam, że musimy dać mu czas. Mimo to  jestem naprawdę przejęty tym, co może osiągnąć.

Havertz dobrze zna się z Timo Wernerem oraz Antonio Rüdigerem. Frank Lampard liczy, że przełoży się to na ich wspólne występy na boisku.

— Wiem, że są dobrymi przyjaciółmi. To z pewnością będzie pomocne i sprawi, że poczują się bardziej komfortowo na boisku. U Timo zobaczyłem pokorę, chęć przyjechania tutaj i odniesienia sukcesu, myślę że mogliby sobie wzajemnie pomóc, a w szczególności zespołowi. Ten związek będzie czymś, co da im swobodę. Mamy nadzieję, że komunikacja na boisku i poza nim pomoże wydobyć z nich to, co najlepsze.

Źródło: chelseafc.com