OCENY ZA MECZ: West Ham United 3:2 Chelsea

Autor: Jakub Karpiński Dodano: 02.07.2020 12:55 / Ostatnia aktualizacja: 03.07.2020 15:57

Chelsea przegrała na London Stadium z West Hamem United 2:3, komplikując swoją sytuację w czołówce tabeli Premier League. Dwa gole dla The Blues strzelił Willian, a po stronie gospodarzy trafiali Tomáš Souček, Michail Antonio i Andrij Jarmołenko. Oto oceny naszej redakcji za wczorajsze spotkanie. Skala to 1-10, a ocena neutralna to 5.

 

Kepa Arrizabalaga – 4

Po puszczeniu trzech bramek bramkarz na pewno nie schodzi z boiska z poczuciem dobrze wykonanej roboty. Szczególnie, jeśli przy co najmniej jednej z tych trzech powinien był zachować się lepiej. Mowa oczywiście o golu Součka na 1:1, gdy Hiszpan wyszedł z bramki, a potem się rozmyślił, cofnął, i w efekcie zaliczył pusty przelot. Gdyby był dobrze ustawiony, prawdopodobnie by tej bramki nie puścił. Pozostałe dwa gole to nie jego wina. Mały plus za rozegranie. 26 na 27 podań miał celnych.

 

César Azpilicueta – 4

Z niezrozumiałych przyczyn to właśnie on był oddelegowany do krycia wyższego od niego o 14 centymetrów Součka. Nie mogło się to dobrze skończyć, bo Czech z łatwością przekroczył Hiszpana i strzelił gola głową. Zabrakło aktywności naszego kapitana w ofensywie. Przy piłce był często, a niestety mało z tego wyniknęło. Dokładność podań też nie najlepsza: 86 procent.

 

Antonio Rüdiger – 3

Cóż obaj nasi stoperzy położyli ten mecz, ale zacznijmy od Niemca. Przy golu na 3:2 Jarmołenko ograł go zdecydowanie za łatwo. Fakt, został sam, ale zostawił Ukraińcowi zdecydowanie za dużo miejsce, powinien był pilnować go bliżej i starać się zablokować strzał. Bywał niedokładny z piłką przy nodze i zdarzały mu się dość dziwne decyzje. Nie musiał wybijać piłki na rzut rożny w sytuacji, z której zaraz padł gol, szczególnie wiedząc, że to mocny punkt gospodarzy. Przy golu Antonio to on początkowo krył Anglika.

 

Andreas Christensen – 3

Jak mamy uwierzyć w krok naprzód w karierze Duńczyka, skoro dopiero nachwaliliśmy się go za mecz z Manchesterem City, a dziś znów musimy go zganić. Tak, Rüdiger nie pomógł mu przy drugim golu zostawiając Antonio i odbudowując linię, ale obowiązkiem Duńczyka było pilnowanie napastnika gospodarzy. Tymczasem stoper Chelsea kompletnie go zgubił, a to ile miejsca w polu karnym The Blues miał Antonio kończąc tę akcję, to naprawdę skandal.

 

Marcos Alonso – 4

Duża aktywność w ofensywie, szczególnie w pierwszej połowie, kiedy większość ataków sunęła jego stroną. Na koncie dwa udane dryblingi. Niestety, ze wspomnianej aktywności w ofensywie powinno było wyniknąć znacznie więcej. Dośrodkowywał raczej niecelnie, a próbował wielokrotnie. Parę razy był zbyt wolny w podejmowaniu decyzji. Niektórzy, włącznie z Garym Neville’em zarzucają mu winę za brak powrotu przy kontrze WHU na 3:2, ale trudno go akurat za to winić – The Blues atakowali całą drużyną, bo remis ich nie urządzał, Alonso był w zaawansowanej pozycji i trudno wymagać od kogokolwiek z 89 minutami w nodze, żeby dogonił dopiero co wprowadzonego do gry, szybkiego skrzydłowego.

 

N’Golo Kanté – 7

Komplementy dla Francuza za to, co zawsze. Wszędobylskość, świetna technika walki bark w bark, pomimo filigranowej postury. Wygrał nawet dwa pojedynki w powietrzu i wszystkie trzy ataki na piłkę jakie zaliczył były udane.

 

Mateo Kovačić – 5

W pierwszej połowie potrafił napędzić akcje Chelsea i zdjęcie go przez Franka Lamparda z boiska już po 53 minutach może być zastanawiające. Chorwat nie rozgrywał złego spotkania, a Mount i Loftus-Cheek nie podnieśli jakości w środku pola, którą oferował były piłkarz Realu Madryt. Duża solidność w odbiorze, aż pięć ataków na przeciwnika – najwięcej na boisku.

 

Ross Barkley – 4

Dostał szansę na dalsze budowanie formy po dobrym wejściu z ławki z Leicester City, ale nie miał zbyt dużego wpływu na ataki bramki Łukasza Fabiańskiego. Oddał jeden mało groźny strzał z daleka, podawał raczej bezpiecznie i szablonowo.

 

Willian – 8

Nie rozgrywał meczu życia, ale w kilku momentach tego meczu naprawdę błysnął. Najpierw urwał się obrońcy w polu karnym i oddał bardzo groźny strzał. Później bardzo pewnie wykorzystał rzut karny, strzelając na 1:0. W drugiej połowie zauważył źle ustawionego Fabiańskiego i zdobył kapitalną bramkę z rzutu wolnego na 2:2. Pomimo fragmentów, w których nieco znikał, miał największy wpływ na wynik meczu. Minusy? Choćby dwie straty piłki.

 

Tammy Abraham – 3

Kolejny słabiutki mecz Anglika. Mamy lipiec, a Abraham od Nowego Roku strzelił jednego gola. Poza jednym strzałem nie wykazał się wczoraj zupełnie niczym. Nie walczył w powietrzu ani w odbiorze. Zaliczył stratę piłki. Był po prostu bezproduktywny. Mógł też zrobić więcej stojąc na linii i próbując zablokować strzał Součka przy golu na 1:1.

 

Christian Pulisic – 8

Najlepszy piłkarz Chelsea po przerwie spowodowanej pandemią również tym razem był najjaśniejszym punktem słabej w tym meczu drużyny. Od początku meczu pokazywał to, w czym jest najlepszy – zrywy, dryblingi, próby strzałów. Ma ogromny ciąg na bramkę i chęć do rzucania wyzwań obrońcom. Oddał aż cztery strzały. Wywalczył rzut karny sprytnie nawijając Diopa, a w drugiej połowie to jego rajd dał nam rzut wolny, który został zamieniony na gola przez Williana.

 

Rezerwowi:

 

Mason Mount i Ruben Loftus-Cheek – 4

Bezbarwne wejścia obydwu piłkarzy. Mieli naprawdę dużo czasu by wpłynąć na mecz, a nie zrobili dosłownie nic wartego wspomnienia.

 

Olivier Giroud – 5

Francuz również nie poszalał na London Stadium, ale potrafił zaznaczyć swoją obecność w formacji defensywnej West Hamu znacznie lepiej, niż Abraham. Doszedł do dwóch strzałów. Oba były niegroźne, ale obrońcy gospodarzy wreszcie mieli z kim walczyć. Wygrał dwa pojedynki powietrzne i dał kolegom możliwość gdy „na ścianę” schodząc po piłkę. Oferuje na chwilę obecną nieco więcej, niż Tammy.

Źródło: własne

Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.

Nasza strona korzysta z ciasteczek, aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.

close