×

Ostrzeżenie

JUser::_load: Nie można załadować danych użytkownika o ID: 893.

5-10-15: Frank, Adrian i Jimmy, czyli trzech niebieskich muszkieterów

Autor: Dodano: 12.09.2018 23:50 / Ostatnia aktualizacja: 13.09.2018 00:09

Ten mecz odbył się równo 15 lat temu. Pierwsze derby Londynu w erze Romana Abramowicza, który wtedy rozpoczynał swój zwyczaj oglądania z trybun meczu swojego niedawno zakupionego klubu. Jak poszło naszym piłkarzom półtorej dekady temu na Stamford Bridge? Zapraszam do kolejnego 5-10-15.

 

SKŁADY

Chelsea (1-4-4-2 "romb"): Cudicini - Melchiot, Terry, Desailly, Babayaro - Petit (64' Makelele), Duff (72' J.Cole), Gronkjaer (69' Gallas), Lampard - Hasselbaink, Mutu. Niewykorzystani rezerwowi: Marco Ambrosio, Eidur Gudjohnsen. Trener: Claudio Ranieri.

Tottenham (1-5-3-2): Keller - Carr, Gardner, King (38' Bunjevcević), Richards, Tarrico (67' Konchesky) - Anderton (59' Dalmat), J. Redknapp, Ricketts - Zamora, Kanoute. Niewykorzystani rezerwowi: Burch, Postiga. Trener: Glenn Hoddle.

 

PRZEBIEG MECZU

W 25 minucie prowadzenie "Kogutom" na Stamford Bridge dał Frederic Kanoute. Darren Anderton zauważył go wbiegającego w pole karne, zagrał idealnie górną piłkę. Malijczyk wygrał pojedynek główkowy z Melchiotem a później trącił piłkę w taki sposób, by ta przemknęła obok Carlo Cudiciniego i wtoczyła się do bramki.

 

Cztery minuty później żółtą kartkę za faul na Celestine Babayaro otrzymuje Bobby Zamora. 

 

Chelsea wyrównuje w 33 minucie. Jesper Gronkjaer posyła wysokie dośrodkowanie z prawej flanki, o piłkę zawalczył do końca Franka Lampard, który umieścił piłkę w bramce po strzale głową. 

 

Kilka minut potem The Blues już prowadzili. złe podanie Kanoute, wprost pod nogi Franka Lamparda, Anglik podaje górą do Hasselbainka, ten z kolei zgrywa do Damiena Duffa. Irlandczyk od środka boiska popędził z piłką ponad 20 metrów, by potem doskonałym podaniem zaprosić do akcji Adriana Mutu. Napastnik Chelsea skorzystał z takiego podania między dwóch obrońców Tottenhamu, znalazł się sam na sam z Kellerem i dość delikatnym, ale bardzo celnym strzałem po ziemi pokonuje go. 

 

W 40 minucie dochodzi do wymuszonej zmiany w ekipie gości. Utykającego Ledleya Kinga zastępuje Goran Bunjevcević.

 

52 minuta i mamy kolejną żółtą kartkę dla piłkarza z drużyny Spurs. Jest nim Mauricio Tarrico, który faulował Gronkjaera. 

 

Kwadrans przed końcem regulaminowego czasu gry było już 3:1 dla Chelsea. Bardzo podobnym podaniem do asysty Damiena Duffa na 2:1, popisał się Joe Cole. W podobny też sposób po raz kolejny golkipera Tottenhamu ogrywa Adrian Mutu. 

 

Po faulu z 80 minuty Jamiego Redknappa na swoim kuzynie Franku Lampardzie, otrzymuje on żółtą kartkę. 

 

Nerwowo zaczęło robić się w końcówce spotkania. Rzut z autu wykonuje Richards, jest to daleki wyrzut w kierunku Kanoute, który przyjmuje piłkę, obraca się i strzela na bramkę, ale piłka uderza w słupek, po czym wracającą w głąb pola karnego futbolówkę jeszcze raz uderza napastnik z Mali i tym razem się już nie pomylił. Topnieje przewaga Chelsea.

 

Napięta atmosfera udziela się niektórym piłkarzom. W ciągu jednej minuty za faule na rywalach żółte kartki obejrzeli: Jimmy Floyd Hasselbaink i Stephane Dalmat. 

 

Doliczony czas gry: Chelsea szybko wznawia rzut wolny ze środkowej strefy, akcja idzie lewą stroną przez Joe Cole'a i Celestine Babayaro. Nigeryjczyk zauważa wbiegającego w pole karne Hasselbainka, podaje idealnie w tempo, a napastnik gospodarzy pewnie to podanie wykorzystuje i kontaktem z pierwszej piłki dobija rywala. Końcowy rezultat 4:2. Zawodnikiem tamtego meczu został Adrian Mutu.

 

 

 

SYTUACJA W TABELI

Chelsea po 4 meczu miała na koncie 10 punktów i w tabeli była gorsza tylko od Arsenalu o 3 punkty i od Manchesteru United o 2 punkty. Miała jednak jeden zaległy mecz do rozegrania w porównaniu do wcześniej wymienionych rywali. Tuż za The Blues w lidze byli wówczas: Portsmouth, Southampton i Liverpool. Tottenham zaś z 4 punktami po 5 meczach zajmował dopiero 16 lokatę. 

 

SKRÓT MECZU CHELSEA 4:2 TOTTENHAM

 

 

 

Źródło: youtube.com

Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.

Nasza strona korzysta z ciasteczek, aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.

close