Callum Hudson-Odoi przyznał, że chciałby, aby jego przyjaciel, Jadon Sancho, dołączył do Chelsea. Skrzydłowy The Blues mówił o bliskich relacjach z gwiazdą BVB, przywołując fakt, że obaj grali kiedyś razem w młodzieżowych reprezentacjach Anglii.

Jadon Sancho jest przedmiotem intensywnych spekulacji transferowych, a Chelsea to jeden z klubów wymienianych w gronie chętnych do sprowadzenia skrzydłowego. Manchester United i Real Madryt to inne drużyny, które będą walczyły o zakontraktowanie młodego Anglika, którego BVB wyceniło na około 100 milionów funtów.

W wywiadzie z Michaelem Dapaahem, przeprowadzonym na Instagramie, Callum Hudson-Odoi przyznał, że byłby zachwycony możliwością gry w jednym klubie z Sancho.

– Ja i Jadon jesteśmy dobrymi znajomymi, rozmawiamy ze sobą co drugi dzień. Każdy z nas pyta tego drugiego jak się czuje i jak sobie radzi w obecnej sytuacji. Obaj czujemy się dobrze, a jeśli chodzi o Sancho, to obecny sezon ma wręcz świetny. To naprawdę dobry piłkarz, bardzo dobrze mi się z nim współpracuje.

– Graliśmy wspólnie w reprezentacji Anglii na przestrzeni wielu lat, więc dobrze dogadujemy się na boisku. Czasami grałem także przeciwko niemu w turniejach młodzieżowych. Jeśli chodzi o naszą współpracę, to bardzo dobrze się rozumiemy, zawsze potrafimy się odnaleźć na boisku i po prostu uwielbiamy grać ze sobą.

– Nie wiem czy Jadon przyjdzie do Chelsea. Oczywiście, bardzo bym tego chciał, ponieważ współpraca z nim jest wspaniała. Jeśli dołączy do naszego zespołu, na pewno nie będziemy mieli problemów ze zrozumieniem się na boisku.

Callum Hudson-Odoi rozegrał w tym sezonie 25 spotkań, jednak musiał opuścić początek sezonu ze względu na kontuzję ścięgna Achillesa. Skrzydłowy przyznał, że miał obawy przed powrotem do gry.

– To było dla mnie trudne. To była moja pierwsza poważna kontuzja, więc ciężko było mi sobie z tym poradzić. Kiedy wyszedłem po raz pierwszy na boisko, wystraszyłem się, a w mojej głowie pojawiały się myśli: "Co się stanie, jeśli pobiegnę szybciej i kontuzja się odnowi?" To było dla mnie trochę przerażające. Z biegiem czasu czułem się jednak pewniej i wracałem do mojego dawnego rytmu.

19-latek był pierwszym piłkarzem w Premier League, u którego zdiagnozowano koronawirusa. Anglik jest już jednak w pełni zdrowy i postanowił podczas wywiadu wystosować krótki apel do pracowników służby zdrowia.

– Wszyscy doceniają to, co robicie, waszą ciężką pracę, którą wkładacie w ratowanie ludzkiego życia. Bardzo wam dziękuję.

Callum został również poproszony o to, by stworzyć najlepszą według niego, 5-osobową drużynę. W zespole Hudsona-Odoia znaleźli się dwaj byli piłkarze Chelsea, Petr Cech i Eden Hazard, a resztę ekipy stanowili: Virgil van Dijk, Ronaldinho oraz Ronaldo Nazario.

Author: sebek9403

Sebastian Romanowski

Kibic Chelsea od 2007 – czyli od czasów, gdy Drogba strzelał, a ja jeszcze miałem wolne weekendy. Po godzinach pasjonat siatkówki i motoryzacji.

Ojciec dwójki dzieci, testujący granice snu, cierpliwości i wytrzymałości psychicznej – z sukcesami! Życie to nie FIFA, ale staram się grać w pierwszym składzie.

Źródło: Daily Mail