Dwie asysty Rossa Barkleya oraz gol i asysta ze strony Williana to tylko część dorobku drużyny w wygranym meczu z Evertonem. Gospodarze przedwczoraj pokonali rywala aż 4:0, zachowując trzypunktową przewagę nad Manchesterem United.

Angielski pomocnik mocno pochwalił występ zespołu, zaznaczając, że przed Chelsea świetlana przyszłość w kontekście rozwoju drużyny.

– Byliśmy wspaniali. Wcześniej osiągnęliśmy świetny wynik w środku tygodnia, a ten rezultat bym tym, czego potrzebowaliśmy. Kolejny znakomity występ na własnym boisku i ponownie zachowaliśmy czyste konto – powiedział Ross.

– Bramka Masona była doskonała, także długo musiał czekać na to, aby wpisać się na listę strzelców. Ale nie tylko on, bo inni także mieli swój wkład w zdobywanie kolejnych bramek, niektórym nie udało się też wykorzystać swoich szans. Można było zaobserwować, że graliśmy z dużą pewnością siebie i mamy nadzieję, że podtrzymamy ten trend.

Bardzo podobnego zdania, co chyba zrozumiałe, jest Willian, który także przez ostatnie tygodnie zmagał się z niemocą strzelecką.

– To był dla nas dobry dzień, dobry występ. Od pierwszej minuty rozgrywaliśmy bardzo dobre spotkanie, mieliśmy mecz pod kontrolą, z pasją przenosiliśmy piłkę między liniami, dzięki czemu stworzyliśmy sobie wiele dogodnych sytuacji.

– Do naszego konta bramkowego mogliśmy dorzucić jednego, może nawet dwa gole, ale oczywiście jestem szczęśliwy z takiego występu całej drużyny.

W podstawowym składzie po raz drugi z rzędu mogliśmy oglądać Billy'ego Gilmoura, którzy ponownie został nagrodzony statuetką za najlepszego zawodnika meczu. W drugiej połowie swój debiut w Premier League zaliczyli Tino Anjorin i Armando Broja. Barkley jest przekonany, że z takim zapleczem piłkarskim, Chelsea czeka świetlana przyszłość.

– Billy to świetny piłkarz, pokazuje to na treningach od zeszłego sezonu. Widać w nim brak poczucia strachu oraz dużą jakość. Im więcej meczów rozegra, tym lepiej będzie prezentował się na boisku.

– Przed Chelsea obiecująca przyszłość. Za nami bardzo dobry mecz i musimy teraz skupić się na nadchodzących meczach. TOP4 to nasz cel i z każdym kolejnym spotkaniem chcemy wdrażać nasz plan gry i postarać się zbierać punkty we właściwym stylu – podsumował Barkley.

Źródło: Chelsea FC