Chelsea nie dała rady pokonać walczącego o utrzymanie w Premier League Bournemouth. Spotkanie zakończyło się wynikiem 2:2 i z pewnością można powiedzieć, że rezultat jest rozczarowujący.

Frank Lampard ma już za sobą pomeczową konferencję prasową, podczas której ocenił postawę swojej drużyny oraz odpowiedział na pytania dziennikarzy.

– Patrząc przez pryzmat całego meczu, powinniśmy byli wygrać ten mecz. Stwarzaliśmy sobie wiele okazji, prowadziliśmy i kontrolowaliśmy przebieg meczu. Zdarzył nam się słabszy moment przez 10 minut drugiej połowy i zostaliśmy za to ukarani. Byłem zadowolony z pracy mojego zespołu do tego momentu.

– Podobał mi się charakter drużyny, kiedy goniliśmy wynik. Ostatecznie udało nam się wywieźć jeden punkt. W rezultacie nie jestem w pełni szczęśliwy z wyniku, ponieważ zwycięstwo było w naszych rękach. Znowu stworzyliśmy mnóstwo akcji, których w większości nie udało się zamienić na bramki.

– Zawsze przy prowadzeniu 1:0 należy iść za ciosem i być klinicznym przy wykańczaniu sytuacji, w przeciwnym razie rywal może się zemścić. W końcu Bournemouth wykorzystało swoje szanse zdobywając dwie bramki.

– Przeciwko Bayernowi również straciliśmy dwa gole w krótkim odstępie czasu. Czy to wynika z braku koncentracji? Zapewne piłkarze nie potrafili jej utrzymać. Ludzie mogą sobie mówić o postawie naszej defensywy, ale przy naszym prowadzeniu do momentu straty bramki mogliśmy rozwiać wszelkie wątpliwości, kto jest lepszy.

Trener "The Blues" pochwalił także Marcosa Alonso, strzelca dwóch goli w starciu z "Wisienkami". 41-latek nie jest jednak zadowolony z faktu, że ofensywni piłkarze nie potrafią przełamać niemocy przy finalizowaniu akcji.

– Marcos ma za sobą bardzo udany tydzień, jednak nie zależy mi na tym, aby lewy obrońca znajdował się na liście strzelców. To atakujący zawodnicy powinni dobrze funkcjonować w tym zakresie.

– Z przebiegu sezonu możemy być zadowoleni z naszej obecnej sytuacji w tabeli. Ten komfort jednak nic nie zmienia w naszej sytuacji. Jeśli uda nam się jednak utrzymać na tej pozycji do końca kampanii, potraktujemy to jako wielki sukces. Przed nami jeszcze długa droga.

Źródło: Chelsea FC / BBC