Lampard: To cenna lekcja dla mnie i młodych piłkarzy
Dodano: 26.02.2020 00:56 / Ostatnia aktualizacja: 26.02.2020 00:56Frank Lampard przyznał na pomeczowej konferencji prasowej, że we wtorkowy wieczór wygrała zdecydowanie lepsza drużyna. Po porażce 0:3 przed własną publicznością z Bayernem Monachium, szanse na awans do ćwierćfinału Ligi Mistrzów są bliskie zeru.
Dwa gole Serge'a Gnabry'ego oraz jeden Roberta Lewandowskiego w drugiej części gry pogrążyły "The Blues" w pierwszym pojedynku 1/8 finału Champions League. Trener Chelsea szczerze przyznał, że jego ekipa nie miała argumentów na pokonanie lidera Bundesligi.
– Nasz występ był po prostu kiepski, czasami trzeba przyznać to w brutalny sposób. Patrząc trzeźwo na rzeczywistość, zostaliśmy zdeklasowani w każdym aspekcie. Poziom gry naszego rywala dobitnie ukazuje, dlaczego co roku wygrywają Bundesligę i zachodzą daleko w Lidze Mistrzów.
– Nie graliśmy ze zbyt wielką odwagą, nie czuliśmy się pewnie nie będąc często z piłką przy nodze. To dla nas duża nauczka, ale musieliśmy się zderzyć z taką rzeczywistością, jeżeli mamy dążyć do osiągnięcia wyższego poziomu gry.
– W pierwszej połowie przetrwaliśmy trudne momenty. W aspekcie technicznym naszą defensywa nie była najlepsza, ale nadal pozostawaliśmy w grze i stworzyliśmy sobie kilka sytuacji. Z taką nie byliśmy jednak w stanie przetrwać przez resztę spotkania. Zaczęło się od poślizgu, co w konsekwencji, przy takim rywalu jak Bayern, z natury musiało skończyć się źle.
– Jestem rozczarowany, że nie mogliśmy zrobić nic więcej w tym meczu. Musimy przyjąć ten srogi cios w policzek i dalej pracować nad osiągnięciem poziomu, na którym chcemy się znaleźć. Oczywiście wiemy, że w rewanżu czeka nas bardzo trudne zadanie. Musimy tam pojechać i zagrać z dumą i pokazać nasz charakter.
– Młodzież musi wyciągnąć z tej lekcji wnioski, w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Może się wydawać, że jest to trudne do wykonania po takim wieczorze, jednak każdy z młodych zawodników musi lo prostu zrozumieć i przyswoić poziom rozgrywek Ligi Mistrzów, w szczególności na tym etapie.
– Wielu z tych zawodników nie brało wcześniej udziału w Champions League, a już na pewno nie w Chelsea, która potrafiła wcześniej osiągać półfinał tych rozgrywek lub też finał, gdzież wygrać cały turniej.
– Za dziś na pewno można wyróżnić Mateo Kovačicia, który pokazał dziś swoją wyrazistą osobowość i charakter. O nim można powiedzieć z pewnością, że mógłby się odnaleźć w każdej drużynie prezentującą wysoki poziom. Dziś jednak to nie był nasz wieczór i nie ma co szukać jednostki, ktorą można obarczyć winą za porażkę.
– W tym meczu postanowiłem postawić na system, który zadziałał bardzo dobrze w meczu z Tottenhamem. Wiedziałem, że tutaj ta taktyka może funkcjonować inaczej, dlatego troszkę skorygowałem wariant pozwalając Bayernowi na częstsze posiadanie piłki w zamian za dodatkowego zawodnika uczestniczącego w grze defensywnej. Dla mnie to także wielka lekcja, z której muszę wyciągnąć wnioski.
Londyńczycy w Monachium będą musieli sobie poradzić bez Jorginho i Marcosa Alonso. Pierwszy pauzuje za żółte kartki, zaś Hiszpan obejrzał czerwoną kartkę za faul na Lewandowskim.
– To dla nas duży cios. Jorginho nie powinien był przeciągać struny podczas dyskusji z arbitrem w sytuacji, gdy groziła mu absencja. Nie widziałem dokładnie sytuacji z Alonso, z pewnością przyjrzę się jej bliżej. W związku z tym inni zawodnicy będą mieli okazję, aby się wykazać.
- Źródło: Chelsea FC / football.london
Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.
Co chwile są jakieś lekcje, zostawanie po szkole i korepetycje z kilku przedmiotów, więc w następnym sezonie to pewnie Chelsea z Liverpoolem będzie rywalizować. Tyle się w końcu nauczą. Dupa. Po co transfery, jak przez tyle czasu defensywy nie udało się Lampardowi ogarnąć.
Nie szalałbym z tezą, że przez tyle czasu defensywy nie udało się Lampardowi ogarnąć. Fakt, jest wiele do poprawy, ale przestaliśmy tracić tyle bramek po stałych fragmentach, co jest ewidentnie efektem zmiany taktyki/treningów. Teraz głównie tracimy bramki przez błędy indywidualne, co świadczy po prostu o tym, że mamy słabych obrońców.
Tylko solidne wzmocnienia transferowe mogą Chelsea pomóc.
Oh Franku , Franku i co masz dalej zamiar robić ?
Może zacznij od nakładania kar za machanie rękami przed nosem sędziów i wykłócania się z nimi.
Od tego jest tylko i wyłącznie kapitan i to w rozsądny sposób.
Zmień ustawienie drużyny na grę z dwoma napastnikami.
A może tak: 1-5-3 -2 lub co lepsze 1-4-4-2 lub 1-3-5-2
Lampard rzecze " Młodzież musi wyciągnąć z tej lekcji wnioski z tej lekcji"
Zgoda . A co trener ? wyciąga wnioski ? Jest od początku tak samo: dziurawa obrona bez umiejętności zagrania piłki, pomoc .. ale komu pomagają ? Ofensywa .. z jednym napastnikiem w grze ?
Franek póki czas się zmień nie tkwij w starych nawykach i ustawieniach. Zacznij od "wisienek" albo ...
No nie przeskoczymy,ale młodzi zawodnicy to nie tylko brak doświadczenia to także podejście psychiczne czy mentalne.
Lampard być może w sobie wiedział że Bayern z Lewandowskim w mega formie może nas mocno zranić i tak się stało.
Nie możemy dosadnie wyciągać wniosków,wiadomo że potrzebne są wnioski po każdym meczu ale mieliśmy duży margines błędów przed meczem.
Dawałem drużynie jakieś szansę ale nie za duże,nie jestem bardzo rozczarowany wynikiem być może grą bardziej naszą grą ale cóż..
Gramy dalej,musimy szybko wrócić do grania tego co graliśmy z Tottenhamem a już w sobotę gramy ważny mecz w PL i to jest cel nasz na chwilę obecną.
Tak mnie zastanawia to mówienie o dzieciakach, młodych itp. A tak naprawdę młodych w składzie było dwóch - James i Mount. Dodatkowo Abraham z ławki. W pierwszym składzie Bayernu była porównywalna liczba młodych. Ten nastolatek na lewej obronie Bayernu przyćmił naszą 'gwiazdę' Jamesa. Po prostu mamy słaby skład w tym sezonie. Bez transferów pewnego poziomu nie przeskoczymy.