Na konferencji prasowej przed meczem z Tottenhamem Frank Lampard skupił się przede wszystkim na kontuzjowanych zawodnikach. Angielski szkoleniowiec zapowiedział także powrót Rubena Loftusa-Cheeka do składu, a także powiedział kilka słów na temat Oliviera Giroud.

O meczu

– Zawsze starasz się przygotowywać do konkretnych spotkań i nakreślać zawodnikom, jak powinni podejść do danego starcia. Każdy mecz jest inny. Kiedy my pojechaliśmy na stadion Tottenhamu ostatnim razem, mieli trochę inny styl gry niż teraz.

– Tamten dzień był satysfakcjonujący, pamiętam że ciężko pracowaliśmy przez cały tydzień. Pomysł, żeby zagrać trójką z tyłu wypłynął od moich zawodników.

– To jest jedna z rzeczy, która naprawdę sprawia radość kiedy jesteś menadżerem. Premier League jest pod tym względem najlepsza na świecie – występuje tutaj mnóstwo różnych stylów gry. Nie ważne, czy grasz przeciwko Brighton, Burnley czy Tottenhamowi, każdy z tych zespołów prezentuje odmienne podejście. Nie oznacza to, że zagramy przeciwko Spurs tak samo, jak ostatnim razem. Możliwe, że będzie to wyglądać trochę inaczej.

O problemach Tottenhamu

– Są w dobrej formie. Oczywiście strata takich zawodników jak Harry Kane czy Son musi ich boleć, jednak to co zawsze zadziwiało mnie, gdy tę drużynę prowadził jeszcze Pochettino to fakt, że Ci którzy zastępowali kluczowych piłkarzy potrafili sprostać temu zadaniu. Mówię tu na przykład o Dele'm Allim czy Lucasie Mourze. Bergwijn prezentuje podobną jakość. Dodatkowo, są to derby Londynu – nie ważne jaki skład wystawią, zawsze będzie to dla nas wyzwanie.

Wiadomość do kibiców

– Ilekroć rozmawiam z fanami otrzymuję od nich wiadomość, że postrzegają nas jako drużynę, która chce grać w piłkę, pełną młodych zawodników. Niewiele zespołów Premier League musi zmagać się z tyloma kontuzjami. Nasi kibice to widzą i mają świadomość, że staramy się wygrywać w każdym meczu. Na pewno będą nas wspierać.

– To ważne spotkanie. Nie jest to dla nas zły czas, by je rozegrać. Musimy postawić opór i walczyć. Kilka drużyn goni nas w ligowej tabeli. Teraz właśnie potrzebujemy wsparcia kibiców. Ze swojej strony mogę zagwarantować, że zawodnicy dadzą z siebie wszystko.

O Giroud

– Oli przechodził ciężki okres w grudniu. Co kilka dni pytano mnie, czy odejdzie, to nie jest przyjemne dla samego piłkarza. Kiedy rozmawiałem z nim przed przerwą zimową powiedział mi, że potrzebuje kilku tygodni by wrócić do naprawdę dobrej kondycji fizyczne. To było dla niego trudne, dlatego nie był gotowy by wystąpić z United od pierwszej minuty.

– Praca jaką wykonał w tym tygodniu sprawia, że może zagrać od pierwszej minuty. Musi to kontynuować. Wiadomo, że on chce grać, jednak musi zrozumieć, że musi być w pełni gotowym. W drużynie panuje rywalizacja. Olivier jest zdrowy, tak samo jak Michy, więc mam wybór.

O kontuzjach

– Ruben jest uwzględniony w składzie. Nie jest gotowy, by rozpocząć mecz w pierwszym składzie, jednak dobrze jest mieć go w drużynie.

– N'Golo nie jest zdrowy. To kontuzja mięśniowa, podobna do tej z powodu której opuścił boisko w meczu z Arsenalem. Mamy nadzieję, że w ciągu trzech tygodni postawimy go na nogi. Christian Pulisic również nie jest w pełni sprawny, jednak nie potrafię podać daty jego powrotu. To dość skomplikowany uraz.

– Andreas otrzymał maskę chroniącą jego złamany nos i już w niej nawet trenował. Jest dostępny, jednak oczywiście będzie grał w masce. Trenował ciężko przez dwa dni, pomimo tego, że było sporo ostrej walki i główkowania. Pokazał się ze świetnej strony, widać że jest w dobrej formie. Zobaczymy, czy będzie gotowy do rozegrania meczu – jako środkowy obrońca musisz być pewny, że nie boisz się wejść w kontakt fizyczny z rywalem.

– Tammy trenował przez ostatnie dwa dni, jednak powiedziałbym, że dawał z siebie 70 procent. Będzie w składzie, jednak jeszcze podejmiemy decyzję, czy jest gotowy do gry.

Źródło: Chelsea FC