Przed dzisiejszymi derbami Londynu, Willian wykazuje dużą pewność siebie. Zdaniem Brazylijczyka, Chelsea może w tym spotkaniu zaprezentować wydajność zbliżoną do tej, jaką piłkarze Lamparda pokazali przeciwko Tottenhamowi.

W meczu ze Spurs, Willian był jednym z najlepszych piłkarzy na boisku, a teraz nie może się doczekać rywalizacji z Arsenalem.

– Derby to derby, kiedy grasz przeciwko takim drużynom, wszyscy chcą to oglądać. Musimy jednak mieć taką samą mentalność we wszystkich meczach, nie tylko wtedy, gdy rywalizujemy z wielkimi drużynami. W tym sezonie nie wygraliśmy z Manchesterem City, Manchesterem United i Liverpolem, jednak we wszystkich tych meczach prezentowaliśmy się dobrze. Ostatnio udało nam się zwyciężyć z Tottenhamem i teraz musimy zagrać z Arsenalem na takim samym, wysokim, poziomie.

– Musimy myśleć o nas, o tym jak powinniśmy grać i co musimy robić na boisku. Oczywiście, Arsenal ma dobrych piłkarzy i mają nowego trenera. Na pewno zmienią coś w swojej grze, ale my powinniśmy być skupieni na nas samych. Zrobiliśmy to w meczu z Tottenhamem i możemy tego dokonać przeciwko Arsenalowi.

Willian twierdzi, że może to zająć trochę czasu, jednak w przyszłości Arsenal może grać podobnym stylem do tego, jaki prezentuje Manchester City.

– Arteta spędził trzy lub cztery lata u boku Guardioli i dużo się od niego nauczył. Jestem tego pewien. Myślę, że gra Arsenalu może się znacznie poprawić po jego przyjściu.

Brazylijczyk powiedział także kilka słów o obecnej pozycji Chelsea w tabeli.

– Myślę, że wykonujemy dobrą robotę. Oczywiście, mieliśmy kilka wzlotów i upadków i zawsze musimy myśleć o tym, co możemy udoskonalić w naszej grze. Walka o miejsce premiowane awansem do Ligi Mistrzów jest w Anglii zaciekła, wiemy o tym. Musimy walczyć w każdym meczu. Czasami grasz z mniejszymi klubami i możesz przegrać, więc rywalizacja w Premier League jest ciężka. Musimy być gotowi na wszystko.

Author: sebek9403

Sebastian Romanowski

Kibic Chelsea od 2007 – czyli od czasów, gdy Drogba strzelał, a ja jeszcze miałem wolne weekendy. Po godzinach pasjonat siatkówki i motoryzacji.

Ojciec dwójki dzieci, testujący granice snu, cierpliwości i wytrzymałości psychicznej – z sukcesami! Życie to nie FIFA, ale staram się grać w pierwszym składzie.

Źródło: Chelsea FC