Do ciekawych informacji dotarła "La Gazzetta dello Sport". Cenione włoskie źródło podaje, że Chelsea umyślnie zwodzi Inter Mediolan w negocjacjach w sprawie transferu Marcosa Alonso, by zrobić na złość Antonio Conte. Co najważniejsze, Chelsea wcale nie chce sprzedać swojego obrońcy do Interu.

Od kilku dni włoskie media zgodnie potwierdzają, że Marcos Alonso jest głównym celem Antonio Conte. Były trener Chelsea chciałby sprowadzić hiszpańskiego defensora już w zimowym okienku transferowym, ale wydaje się, że takie rozwiązanie jest coraz mniej prawdopodobne.

Ostatnio pojawiły się głosy, że Chelsea oczekuje od Interu 35 milionów funtów za Marcosa Alonso. Co ciekawe, jeszcze miesiąc temu władze londyńskiego klubu były gotowe zgodzić się na odejście 28-latka za kwotę o 10 milionów niższą.

Antonio Conte prowadził The Blues w latach 2016-2018 i mimo, iż w ciągu dwóch lat udało mu się wygrać Premier League oraz FA Cup, był zmuszony opuścić Stamford Bridge z powodu konfliktu z zarządem klubu oraz niektórymi zawodnikami. Chelsea długo nie chciała wypłacić włoskiemu szkoleniowcowi należnego mu wynagrodzenia, przez co sprawa trafiła do sądu.

Sąd zdecydował, że Chelsea naruszyła przepisy i zobowiązał ją do wypłacenia Conte 10 milionów euro. Roman Abramowicz do dziś nie może pogodzić się z tą decyzją, dlatego teraz będzie robił wszystko, by transfer Marcosa Alonso do Interu Mediolan nie doszedł do skutku. Hiszpan nie jest pierwszoplanową postacią w drużynie Franka Lamparda i z pewnością chciałby zmienić klub. Chelsea stara się więc prowadzić negocjacje w ten sposób, by nie zakończyły się one zawarciem porozumienia.

Włoskie źródła dodają, że Inter jest świadomy konfliktu na linii Chelsea-Antonio Conte i już rozgląda się za innymi lewymi obrońcami, których mógłby pozyskać w nadchodzącym oknie transferowym.

Źródło: gazzetta.it