Frank Lampard uważa, że dobra forma Jacka Grealisha może być powodem do dyskusji o tym, czy pomocnik Aston Villi dostanie w najbliższym czasie powołanie do reprezentacji Anglii.

W ostatnich ośmiu meczach, Grealish zdobył cztery bramki i zanotował trzy asysty. Lampard przyznaje przed dzisiejszym meczem z Aston Villą, że to właśnie ten pomocnik będzie stanowił największe zagrożenie dla jego drużyny.

– Myślę, że pracuje na to, aby dostać powołanie do reprezentacji. Gra teraz na poziomie, który zmusza do zastanowienia się nad jego nazwiskiem. Prawdopodobnie, powołanie jest tylko kwestią czasu.

– Nigdy nie mówię Garethowi Southgate'owi co powinien robić, ale występy Jacka są w tym momencie na bardzo wysokim poziomie. Będzie dla nas dużym zagrożeniem, to fantastyczny piłkarz. Z przyjemnością patrzy się na jego grę, kiedy nie musi rywalizować z twoim zespołem, ponieważ bardzo dobrze porusza się z piłką. To naprawdę dobry zawodnik.

Tammy Abraham strzelił 26 bramek w Championship w barwach Aston Villi w poprzednim sezonie. Lampard przyznaje, że obserwował postępy młodego napastnika.

– Strzelał już bramki w tych rozgrywkach, kiedy grał w Bristol City. Później miał rok w Swansea, w Premier League. To był ciężki sezon, w którym widać było walkę, jednak nie osiągnął wyznaczonych celów.

– Wypożyczenie do Aston Villi było dla niego ważne. Musiał pójść do dużego klubu, w którym odpowiedzialność za wyniki spoczywa na tobie, jako na pierwszym napastniku. Bardzo dobrze zareagował i strzelił mnóstwo bramek. Widać było, że ciągle pracuje nad swoją grą.

– Stał się jeszcze lepszy, kiedy Dean i John zaczęli z nim pracować. Dało mu to pewność siebie i poczuł, że to właściwy czas, by po tym sezonie wrócić do Chelsea. Z mojego punktu widzenia, to było bardzo dobre, że wrócił. Nie znałem Tammy'ego zbyt dobrze, pamiętam go z czasów, kiedy dołączył do akademii.

– To, co zobaczyłem na pierwszych treningach w tym sezonie, było tym samym, co widziałem u Tammy'ego w poprzednim sezonie w Championship. Właśnie to zrobiło na mnie wrażenie i dlatego zdecydowałem się, by zaproponować mu koszulkę z numerem dziewięć.

– Postanowiłem tak postąpić pomimo głosów, że ten numer może być dla kogoś ciężarem. Tammy wydawał się odpowiednią osobą, by udowodnić, że nie jest to prawda. Na szczęście, do tego momentu pokazuje, że potrafi to robić.

Źródło: GOAL