Tony Cascarino stwierdził, że Reece James podejmuje czasami zbyt duże ryzyko, a także twierdzi, że młody Anglik musi nauczyć się oszczędzać energię na całe spotkanie.

Absolwent akademii Chelsea wystąpił w tym sezonie w 11 meczach w barwach Chelsea. W ostatnim meczu Ligi Mistrzów przeciwko Valencii rozegrał 90 minut. Cascarino przyznaje, że 19-latek był winny utraty pierwszej bramki przez The Blues, a także skrytykował jego postawę przy akcji Maxi Gomeza pod koniec meczu.

– Reece James jest bardzo ekscytującym piłkarzem, który potrafi grać w nowoczesny sposób, ponieważ jest w stanie przyczynić się zarówno do obrony, jak i ataku. Musi jednak nauczyć się jak oszczędzać energię podczas meczów. Prawy obrońca był winny pierwszego gola dla Valencii, a także miał swój negatywny udział w akcji, kiedy Maxi Gomez doszedł okazji bramkowej.

– James jest czasami zbyt ryzykowny. Pod koniec drugiej połowy, kiedy Chelsea powinna być zadowolona z remisu, dwukrotnie zapędził się pod pole karne rywala i wyszły z tego dwa kontrataki, które niemalże skończyły się golem dla gospodarzy. Na koniec meczu, 19-latek wyglądał na bardzo zmęczonego.

Sebastian Romanowski

Kibic Chelsea od 2007 – czyli od czasów, gdy Drogba strzelał, a ja jeszcze miałem wolne weekendy. Po godzinach pasjonat siatkówki i motoryzacji.

Ojciec dwójki dzieci, testujący granice snu, cierpliwości i wytrzymałości psychicznej – z sukcesami! Życie to nie FIFA, ale staram się grać w pierwszym składzie.

Źródło: Metro