Marco van Ginkel nie będzie mógł się dzisiaj zmierzyć z Ajaksem, ponieważ pomocnik Chelsea wciąż wraca do pełni sprawności po poważnej kontuzji kolana. Tak więc, były zawodnik Vitesse i PSV, podczas tego meczu będzie "tylko" widzem.

Jak wyjątkowy jest dla ciebie fakt, że los połączył Chelsea z Ajaksem w grupie Ligi Mistrzów?

– Podoba mi się to, prawdę mówiąc, liczyłem na to. Jest to jedyna holenderska drużyna w Lidze Mistrzów, więc od razu dostałem mnóstwo wiadomości o przyjaciół, którzy chcą przyjechać i obejrzeć mecz z Ajaksem w Londynie. Wśród moich znajomych mam kibiców różnych drużyn i bez wątpienia znajdują się tam też fani Ajaksu.

Kto jest według ciebie faworytem tego meczu?

– To trudne pytanie. Ciężko mi określić, która drużyna jest lepsza, ponieważ obie mają dobre połączenie młodzieży z doświadczonymi zawodnikami. Ajax wykonał świetną robotę w zeszłym sezonie, gra u siebie i ze względu na dwa zwycięstwa w tej edycji Ligi Mistrzów, posiada wysoką pewność siebie. Właśnie dlatego to ich uważam za faworytów. Chelsea to jednak Chelsea. Myślę, że będzie to wyrównany mecz.

Jakie są twoje wrażenia na temat menadżera Chelsea, Franka Lamparda?

– Pierwsze reakcje w Anglii są bardzo pozytywne. Cały jego sztab szkoleniowy to trenerzy, którzy kiedyś prowadzili grupy młodzieżowe w Chelsea. Wszyscy ich znają, a co za tym idzie, atmosfera jest bardzo dobra, przyjemniejsza niż w poprzednich latach. Menadżer daje dodatkowo szanse młodym piłkarzom.

Jakie wskazówki możesz przekazać Frankowi przed meczem z Ajaksem?

– Nie mam żadnych. Byłem w Holandii przez ostatnie dziesięć dni, więc nie było mnie w klubie. Chelsea ma większy zespół analityków niż zazwyczaj mają holenderskie zespoły. Myślę, że The Blues mają dobry pomysł na pokonanie Ajaksu i wiedzą jak ich pokonać.

Jak myślisz, który piłkarz Ajaksu sprawi najwięcej kłopotów Chelsea?

– Ajax ma chłopaków, którzy mogą odmienić przebieg meczu i są to Dusan Tadić, Hakim Ziyech i Donny van de Beek. To właśnie oni bardzo często strzelają bramki w Lidze Mistrzów. Chelsea musi szczególnie uważać na tych trzech piłkarzy, ale Ajax to zespół kompletny, chociaż nie wiem, czy są tak dobrzy, jak w zeszłym sezonie.

Jak oceniasz stan holenderskiej piłki?

– Cieszę się, że reprezentacja Holandii zakwalifikuje się prawdopodobnie na przyszłoroczne Euro. Co więcej, wyniki PSV, AZ i Feyenoordu na arenie europejskiej są dobre. Ajax zaskoczył mnie w zeszłym sezonie, pokonując Real Madryt i Juventus.

Źródło: De Telegraaf