Na konferencji prasowej przed meczem z Ajaxem pojawił się także Fikayo Tomori. Młody obrońca mówił o nadchodzącym starciu, wsparciu ze strony Franka Lamparda czy integracji drużyny.

Na początek Anglik powiedział kilka słów na temat minionej części sezonu i swoich odczuć dotyczących tego okresu.

– Wkraczając w sezon chciałem zaznaczyć swoje miejsce w składzie i trener dał mi szansę. Później nadeszły kolejne. Nawet jeśli popełniam błędy lub źle się ustawiam, on zawsze mi pomaga i to pomogło mi w rozwoju. Dużo rozmawia ze mną i innymi zawodnikami na treningach i nam pomaga.

– Ten sezon na razie dobrze się dla mnie układa. Idzie mi lepiej niż myślałem, jednak codziennie ciężko pracuję, rozwijam się i staram się pomagać drużynie. Otrzymanie powołania na zgrupowanie reprezentacji było czymś świetnym. Chcę to kontynuować.

Tomori nie omieszkał także skomentować środowego meczu, w którym to Ajax na własnym stadionie podejmie Chelsea.

– To będzie bardzo wyrównany mecz. Oba zespoły znajdują się w dobrej formie, a dodatkowo jest to hitowe starcie w tej grupie. Ajax jest utytułowanym klubem z długą historią, mają świetny stadion i na pewno nie będzie nam łatwo.

– Podczas meczów takich jak ten możesz się wiele nauczyć, jednak jako drużyna wyciągamy wnioski z każdego spotkania. Na razie dawaliśmy sobie radę i mam nadzieję, że jutro będzie tak samo.

– Jesteśmy młodym zespołem i zawsze dużo mówimy o grze w Lidze Mistrzów – to są ważne rozgrywki z wieloma meczami pod presją i dlatego chcemy w nich występować. Podoba nam się to i chcemy jutro zaprezentować się z dobrej strony, by umocnić swoją pozycję w grupie przed kolejnymi starciami.

Obrońca został zapytany o napastnika gospodarzy, Dusana Tadicia. W odpowiedzi Tomori nie tylko opisał tego zawodnika, ale także wspomniał o problemach, z którymi zmagają się obrońcy.

– W zeszłej edycji Ligi Mistrzów Ajax był niesamowity i to w dużej mierze dzięki niemu. Znamy jednak kilka jego zagrań, które lubi wykonywać. On nie jest typową dziewiątką – lubi cofać się po piłkę i rozgrywać ją razem z drużyną.

– Czasami jako obrońca musisz natychmiast podjąć decyzję i przejąć krycie jakiegoś zawodnika. Czasem masz czas, by zawołać swoich kolegów z pomocy. Jestem pewien, że w trakcie meczu będzie kilka takich sytuacji, więc musimy sobie z nimi poradzić.

Na koniec 21-latek opisał jak przebiegała integracja w zespole i jak starsi zawodnicy pomagają tym mniej doświadczonym.

– Dla wielu z nas to pierwszy sezon w Lidze Mistrzów. Wszyscy z drużyny starali się nas wspierać zarówno podczas meczów jak i treningów. Za nami dobry start. Młodzi zawodnicy integrują się z tymi bardziej doświadczonymi i teraz możemy być tylko silniejsi.

– Ktoś taki jak Willian, który grał na najwyższym poziomie nie tylko w piłce klubowej, ale również reprezentacyjnej, jest wielką pomocą. To doświadczenie jest kluczowe dla drużyny. On nie tylko rozmawia z nami poza boiskiem, ale kiedy się na nim znajduje swoją grą pokazuje, jaką pracę musimy wykonać by znaleźć się na takim poziomie.

Źródło: Chelsea FC