Styl, w jakim Jorginho wykonuje rzuty karne może być ryzykowny i jest z pewnością niekonwencjonalny, ale daje mu ułamek sekundy przewagi nad bramkarzem.

Czas rozbiegu jest prawie zawsze taki sam...

Zmarszczył brwi, jego oczy skupiają się na piłce. Jorginho bierze rozbieg, a podskok przed samym uderzeniem daje mu przewagę w postaci ułamka sekundy nad bramkarzem, kiedy obaj przygotowują się do oddania strzału.

Wynik jest prawie zawsze taki sam.

Technika wykonywania rzutów karnych przez Jorginho była w przeszłości wielokrotnie krytykowana, ale pomogła pomocnikowi Chelsea strzelić 15 z 16 ostatnich rzutów karnych (nie licząc serii rzutów karnych).

Styl reprezentanta Włoch polega na tym, że przed uderzeniem robi on lekki podskok. Zawodnik podnosi swoją lewą stopę, a następnie odpycha się swoją silniejszą (prawą) przed tym, jak lewa stopa ponownie dotknie ziemi. Jorginho w tym samym czasie rozkłada szeroko ramiona, by łapać równowagę. Podczas podskoku, pomocnik podnosi głowę, aby sprawdzić, w którą stronę rzuci się bramkarz.

To unikalne podejście jest sprzeczne z tym, czego uczy się aktualnie młodych piłkarzy. Większość trenerów każe zawodnikom wybrać stronę uderzenia jeszcze przed rozbiegiem i trzymać się jej do samego końca. Jorginho jest gotów czekać do ostatniej możliwej sekundy, zanim podejmie decyzję.

Interesujące jest to, że niekonwencjonalny styl Jorginho oznacza, że siła uderzenia wcale nie jest najważniejsza. Biorąc pod uwagę, że prawie zawsze wie, w którą stronę pójdzie bramkarz, może pozwolić sobie na delikatne uderzenie w druga stronę bramki.

To może być ryzykowna technika, ale u Jorginho działa ona cudownie. Pomocnik jest pierwszym zawodnikiem do wykonywania rzutów karnych zarówno w Chelsea, jak i reprezentacji Włoch, jednak to już w Hellas Verona powierzono mu tę odpowiedzialność.

Legenda Włoch, Luca Toni, był specjalistą od wykonywania rzutów karnych, jednak trener Hellas, Andrea Mandorlini postanowił, że to Jorginho będzie wykonywał "jedenastki" w jego drużynie. Mandorlini tłumaczy swój wybór w taki sposób:

– Widziałem, że robił to dobrze i był pewny siebie. Ma świetną technikę i zawsze widzi więcej niż inni. Gdy podbiega do piłki, zawsze widzi, w którą stronę rzuci się bramkarz. Jego mentalność zawsze jest pozytywna. Byłem pierwszym, który uwierzył w Jorginho i jestem z tego dumny. Cieszę się, że ma teraz taki wpływ na angielski futbol.

Po czterech latach gry w Veronie, gdzie nigdy nie spudłował z rzutu karnego, Jorginho odszedł w 2014 roku do Napoli. W klubie z San Paolo, pierwszymi egzekutorami rzutów karnych byli: Higuain, Meertens, Insigne oraz Hamsik. Jednak to Jorginho miał najlepszy współczynnik skuteczności (80%), strzelając cztery bramki na pięć prób.

Pierwszy raz, Jorginho użył swojej techniki w meczu przeciwko Lazio, w 2017 roku. W obecnym sezonie, Włoch strzelił trzy gole na trzy próby (w Chelsea i reprezentacji Włoch), co sugeruje, że jego technika stała się jeszcze bardziej skuteczna.

Były bramkarz Chelsea, Matej Delac, bronił niejednokrotnie uderzeń z "jedenastek" Edena Hazarda. Chorwat widzi podobieństwa między strzałami Belga i Jorginho.

– Strzały Hazarda były bardzo trudne do obrony. W ostatniej chwili spoglądał na bramkarza, czekał na ruch golkipera, zanim uderzy piłkę. To samo robi teraz Jorginho. Większość bramkarzy wykona ruch jeszcze zanim kopniesz piłkę. W tym ułamku sekundy, wykonawca rzutu karnego będzie miał czas na wybranie odpowiedniej strony.

– Podskok Jorginho sprawia, że wykonanie tego rzutu karnego wygląda śmiesznie, ale to mu pomaga. Jest to dla niego dobra technika, ale jest naprawdę trudna do opanowania. Wynika to z samej jakości piłkarza, ponieważ nie wszyscy mają taką swobodę. Po prostu wybiera stronę w ostatniej chwili, ciężko jest mi odgadnąć gdzie strzeli.

– Jeśli zostaniesz na środku bramki do ostatniej chwili, może posłać piłkę po słupku i nie dosięgniesz jej, ponieważ nie zdążysz. Musisz zagrać z nim w jego grę. Nie mam wątpliwości, że jest teraz najlepszym piłkarzem do wykonywania rzutów karnych w Chelsea.

W ostatnich 10 rzutach karnych, które Jorginho wykonywał podczas meczu, wysyłał bramkarza w niewłaściwą stronę w 70% przypadków. Jeśli chodzi o serię rzutów karnych, liczba ta wzrasta do 75%. Tylko Ederson był w stanie obronić jego rzut karny w finale Carabao Cup w poprzednim sezonie.

Źródło: GOAL