O sytuacji Pulisica słów kilka

Autor: Dawid Mozol Dodano: 01.10.2019 14:06 / Ostatnia aktualizacja: 01.10.2019 14:06

Po pierwszym domowym zwycięstwie Chelsea w Premier League kamera uchwyciła Christiana Pulisica, który z kamienną twarzą zszedł z ławki rezerwowych i ruszył w kierunku murawy. Po chwili jakiś chłopiec z trybun zawołał go, a Amerykanin podszedł, rzucił mu swoją nieubraną koszulkę meczową i zniknął w tunelu, podczas gdy jego koledzy świętowali zwycięstwo.

 

Źródło frustracji Pulisica nie jest tajemnicą. Kolejny mecz na ławce rezerwowych oznaczał, że we wrześniu minuty złapał tylko w pucharowym starciu przeciwko Grimsby Town. Widać było, że brakuje mu zarówno pewności siebie jak i rytmu meczowego. Kiedy Frank Lampard potrzebował powiewu świeżości na skrzydle w ostatnim meczu z Brighton, wpuścił on Calluma Hudsona-Odoia, który dopiero co wrócił po poważnej kontuzji. Nie wybrał 21-latka, który został sprowadzony z Borussii Dortmund za 58 milionów funtów.

 

– Oczywiście, to jest bardzo frustrujące, jednak będę pracował jeszcze ciężej, ponieważ chcę grać – powiedział Pulisic po spotkaniu. – Nie jest łatwo, jednak nigdy nie oczekiwałem, że tak będzie.

 

Frank Lampard na piątkowej konferencji przyznał, że ogromna suma odstępnego nie faworyzuje Amerykanina.

 

– To normalne, że on musi się przez jakiś czas adaptować. Właśnie przechodzi przez ten proces. Przed sezonem miał kilka dobrych momentów, tak samo na początku sezonu, jednak to co on musi zrobić, co każdy zawodnik musi zrobić, to prezentować taki poziom codziennie na treningach. To wpływa na moje wybory.

 

– To się dzieje na treningach i na meczach, wszyscy płyniemy tą samą łódką. Musimy dać Christianowi czas na adaptację ze względu na jego młody wiek, zmianę ligi oraz miejsca zamieszkania. Bardzo go wspieramy i wkrótce jego talent wybuchnie.

 

Podczas pobytu w Dortmundzie Pulisic na ścianie miał wywieszony cytat swojego idola, LeBrona Jamesa, który głosił: "Codziennie pracuj ciężej niż twoi koledzy z drużyny". Słowa Lamparda sugerują, że Pulisic jeszcze nie przekonuje go podczas sesji treningowych w Cobham, jednak nie jest to spowodowane brakiem starań ze strony Amerykanina.

 

Lampard był pod wrażeniem w lipcu, kiedy to Pulisic zdecydował się skrócić swoje wakacje po występie w finale Złotego Pucharu CONCACAF, aby dołączyć do drużyny w Japonii. Tak samo odpuścił sparing z Urugwajem, aby wcześniej wrócić do Cobham i zwiększyć swoje szanse na występ przeciwko Wolves. W tym meczu jednak nie podniósł się nawet z ławki.

 

Kiedy skrzydłowy przychodził latem, mógł wierzyć, że okoliczności są sprzyjające. Eden Hazard odszedł, Hudson-Odoi był kontuzjowany, a Lampard chciał zbudować drużynę bazującą na pressingu i podaniach połączonych z młodzieńczym zapałem. Pulisic zdawał się pasować do tej układanki.

 

Lampard zaczął szukać balansu w drużynie poprzez nie tylko roszady kadrowe, ale także zmiany taktyki. Każdy z trzech występów w Premier League Pulisic rozgrywał na innej pozycji. Z Leicester zagrał na lewej stronie w formacji 4-2-3-1, na prawej z Norwich w 4-3-3 oraz na tej samej stronie z Sheffield w systemie 4-2-3-1. W tym ostatnim spotkaniu był pośrednio odpowiedzialny za utratę przez Chelsea dwóch goli.

 

Po tym meczu Lampard, przeciwko Wolves, spróbował formacji 3-4-2-1, co zwiększyło jego tendencję do wystawiania Masona Mounta na lewej stronie, jednocześnie zmniejszając szansę gry dla nominalnych skrzydłowych.

 

Stało się również jasne, że Pulisic spadł na ostatnie miejsce w hierarchii bocznych pomocników w klubie. Willian rozegrał 4 z 5 wrześniowych spotkań na prawej stronie, a na lewej grali naprzemiennie Mount oraz Pedro. Nic dziwnego – Pulisic nawet statystycznie wypada najgorzej z całej trójki.

 

Długoterminowy plan jest jasny – Amerykanin ma być następcą Williana oraz Pedro. Jednak kiedy to się stanie, Pulisic musi zasługiwać na grę. Odkąd wyzdrowiał Hudson-Odoi, szanse na grę jeszcze bardziej się ograniczyły. 

 

Taka sytuacja nie jest jednak dla niego obca. Opuścił swój kraj w wieku 16 lat, by spróbować szczęścia w akademii Borussii, jednej z najbardziej wymagających na całym świecie. Pulisic odniósł tam sukces i do Chelsea przyszedł jako największa nadzieja amerykańskiej piłki w swojej generacji. Nie można wątpić w jego siłę mentalną, a także możliwość sprostania największym wymaganiom. W maju, podczas wywiadu, powiedział:

 

– Staram się, aby presja z zewnątrz na mnie nie wpływała. Sam potrafię nałożyć na siebie presję, która sprawia, że chcę być coraz lepszy. Zawsze taki byłem. Dość łatwym jest unikać presji środowiska, po prostu się od tego odcinasz. Ja skupiam się na tym, co mogę zrobić. 

Źródło: The Athletic

Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.

thesabr3
komentarzy: 2018
01.10.2019 21:15

Chłopak ma potencjał ale jakoś nie do końca mnie przekonuje, zresztą jak widać nie tylko mnie

yarexq V2
komentarzy: 1791
01.10.2019 14:13

Nie rozumiem za bardzo działań Lampsa jeśli chodzi o Pulisicia - przecież w SE zaprezentował się bardzo dobrze, z Norwich też na mały plus a nie gra w ogóle (przypominam że zamiast niego gra albo Pillian albo Wedro którzy wybitnie nie grają). Mam nadzieję że zagra z Lille i pokaże na co go stać, bo jest utalentowany

kukułka
komentarzy: 18
01.10.2019 14:23

Z Grimsby nie zaprezentował się jakoś rewelacyjnie, powiedziałbym nawet, że na tle takiego rywala to bardzo przeciętnie.

yarexq V2
komentarzy: 1791
01.10.2019 14:26

Fakt faktem, grać słabo z takim rywalem to trzeba umieć ale to tylko jeden mecz, wierzę że się odpali i przekona Lamparda że potrafi więcej od takiego Pedro.

komentarzy:
01.10.2019 15:10

Na pewno potrafi więcej od Pedro również czekam aż się odpali.

kijozz
komentarzy: 197
01.10.2019 15:33

Musi zagrac dobry mecz. Ostatnie dwa byly bardzo slabe. Z Sheffield tragedia a z bardzo slabym Grimsby nie wyroznial sie zbytnio, co nie napawa optymizmem. Do optymalnej formy daleko

yarexq V2
komentarzy: 1791
01.10.2019 17:09

Czytając twój komentarz aż przypomniałem sobie o pewnym tekście mianowicie "Jeśli pewnego dnia Pulisić wstanie i coś mu się przestawi w głowie będziemy mieli zawodnika którego będzie nam zazdrościć cały świat xD" oczywiście, w formie wybitnej nie jest ale moim zdaniem nie dawanie mu w ogóle szans jest jakby to ująć... dziwne wg. mnie. Może w takiej dyspozycji dawanie go od razu na Liverpool czy inne City w pierwszym składzie to kara śmierci, ale dostaje zbyt mało minut... już nawet takie 10-15 czasu gry by pasowało

kijozz
komentarzy: 197
01.10.2019 18:46

Tak tak, to zdecydowanie. Dlatego Lamps musi rotować między Pedro a Willianem żeby dawać szansę dla Cristiana bo ten zaraz będzie chciał odejść, a szkoda bo widać było choćby w meczu z Liverpoolem że ma spore rezerwy

Nasza strona korzysta z ciasteczek, aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.

close