Na konferencji prasowej przed niedzielnym spotkaniem z Liverpoolem Frank Lampard mówił m.in. o występie Masona Mounta czy N'Golo Kante, nowym kontrakcie Hudsona-Odoia, a także menadżerze rywali Jurgenie Kloppie.

– Mount ma szansę zagrać w niedzielę. Ta sytuacja wyglądała groźnie, jednak dzisiaj już trenował i podejmę decyzję przed spotkaniem. Ma dobre podejście, zrobi wszystko, żeby zagrać. Noga była opuchnięta, nie wyglądało to najlepiej, jeśli jest to coś poważniejszego to nie możesz zbyt wiele zrobić. Nie będziemy podejmować żadnego ryzyka, jednak postaramy się postawić go na nogi.

– [O Kante] Wszyscy wiemy, jak ważny jest on dla zespołu. Pozostaje pytanie, na ile jest zdrowy. Zagrał w kilku meczach, jednak opuścił okres przygotowawczy. W Stambule zagrał cudownie. Teraz musimy go obserwować. Jestem zachwycony, że mogę z nim pracować i jeśli może wnieść jakieś pozytywy w niedzielę, to muszę rozważyć jego występ.

– Rozmawiałem z Callumem przed sezonem i uświadomiłem go, że znajduje się w moich planach. Klub ciężko pracował, tak samo jak on chciał i mamy to, czego każdy chciał. Wszystko toczyło się z dala ode mnie, jednak postawiłem sprawę jasno, że chcę go mieć w zespole. Wiemy, jaki on ma talent, jednak myślę, że może pokazać jeszcze więcej.

– Superpuchar pokazał, że możemy rywalizować z jednym z najlepszych klubów w kraju. To jest jednak inne spotkanie i jeśli nie prezentujesz swojej najlepszej dyspozycji, to oni cię za to ukarzą.

– [O Kloppie] Mam do niego duży szacunek i występ przeciwko niemu w Superpucharze był miłym przeżyciem. On nie narzeka i wreszcie osiągnął sukces, na który zasługiwał. Jeśli mówił o naszych zawodnikach, to świetnie, jest to dla nich okazja, by grać jeszcze lepiej.

– Występy Van Dijka doprowadziły go na taki poziom. To test dla naszego napastnika. Tomori pokazał wielki spokój w poprzednich meczach, jednak z Liverpoolem nie można stracić koncentracji nawet na sekundę.

– To jest klub, który kocham i czuję się tutaj jak w domu. Jest dużo ciężkiej pracy, jednak byłem na to gotowy. Dobrze jest mieć koło siebie znajome twarze. 

Źródło: football.london