Po losowaniu fazy grupowej Ligi Mistrzów wiemy już, że Chelsea zmierzy się w niej z Ajaksem, Valencią i Liile. Postanowiliśmy zebrać wypowiedzi piłkarzy, trenerów i działaczy tych klubów, którzy oceniają grupę H oraz omawiają swoje szanse na wyjście z grupy.

Jose Fonte, kapitan Lille OSC

Pierwszy raz w swojej karierze zagram w Lidze Mistrzów i jest to niesamowite uczucie. To jest bardzo silna grupa i zmierzymy się z trzema bardzo dobrymi drużynami i myślę, że z każdą mamy szansę powalczyć na boisku. Cieszę się, że trafiliśmy akurat na te zespoły, ponieważ będę mógł wrócić do Anglii i zmierzyć się z drużyną z Premier League, w Ajaksie gra mój dobry znajomy Dusan Tadić i mój rodak Bruno Valera, a w Valencii spotkam się z moim kolegą z kadry Goncalo Guedesem. Cieszę się, że będę mógł spotkać tyle znajomych twarzy na murawie.

Ruben Uria, asystent trenera Valencii

Możemy rywalizować z każdym. Mogliśmy trafić na cięższą grupę, więc jesteśmy zadowoleni z losowania. Naszym celem jest wyjście z grupy, chociaż wiemy, że będzie to trudne zadanie. Lille, Ajax i Chelsea to drużyny z ogromnym potencjałem i wieloma młodymi zawodnikami. Będziemy jednak gotowi na każde zadanie. Mamy doświadczenie w Lidze Mistrzów z ostatnich dwóch lat i postaramy się je wykorzystać. Na razie przygotowujemy się do następnego meczu ligowego z Mallorcą.

Erik ten Hag, trener Ajaksu Amsterdam

Na papierze to bardzo ciekawa grupa. W tamtym roku mieliśmy jedną bardzo silną drużynę, którą był Bayern, jedną na naszym poziomie (Benfice) oraz trochę słabszy AEK. W tym roku w tej grupie każdy może wygrać z każdym. Chelsea jest faworytem, ponieważ gra w Premier League, gdzie tempo każdego meczu stoi na niewyobrażalnym poziomie, ale będziemy musieli umieć się temu przeciwstawić. Liga hiszpańska jest bardzo techniczna, a liga francuska cechuje się dużą fizycznością, więc czeka nas trudne zadanie.

Źródło: różne