Frank Lampard odpowiedział na pytania dziennikarzy po swojej pierwszej wygranej w lidze nad Norwich City.

Co czujesz po swojej pierwszej wygranej w Premier League?

Jestem usatysfakcjonowany. Kontrolowaliśmy mecz i powinniśmy go zamknąć wcześniej. Carrow Road to trudny teren, a Norwich jest bardzo dobrą drużyną i wiedzieliśmy o tym przed meczem. Jestem pewien, że urwą tu jeszcze punkty wielu faworytom.

Co myślisz o występach Tammy'ego Abrahama i Masona Mounta?

Obydwaj zaprezentowali się bardzo dobrze. Tammy strzelił dzisiaj dwie bramki, co jest dla niego bardzo ważne ze względu na trudny okres, który ostatnio przechodził z wiadomych przyczyn. Mason musiał zagrać na lewej stronie w związku z kontuzją Pedro. Podołał zadaniu i pokazał jego główne walory czyli niesamowitą inteligencję boiskową i chęć do ciężkiej pracy. Obydwaj zawodnicy chcą grać jak najczęściej i jeżeli będą się dobrze prezentować na treningach, to dostaną ode mnie te szanse.

Czy zauważyłeś, że ci dwaj piłkarze wzięli na siebie większą odpowiedzialność w dzisiejszym spotkaniu.

Musieli to zrobić. Spytałem się wczoraj Masona, czy czuję się piłkarzem Chelsea. Posiadanie takiej mentalności jest bardzo ważne dla takich młodych zawodników. Myślę tutaj również o Kurcie i Andreasie. Muszą w sobie kształtować postawy liderów. Myślę, że w drugiej połowie pokazali ci piłkarze to pokazali i dlatego udało się nam zwyciężyć. Jeżeli bylibyśmy bardziej skuteczni, to moglibyśmy odnieść komfortowe zwycięstwo. Podobnie było w spotkaniach z Leicester i Liverpoolem. Dobrze, że kreujemy sytuacje, ale musimy je też wykorzystywać.

Czy Mason odpowiedział twierdząco na Twoje pytanie?

Uśmiechnął się. Jest bardzo pewny siebie w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Piłkarze tacy jak Mason i Tammy muszą się rozwijać i ciężko pracować na boisku, żeby pokazać siłę naszej Akademii. Wiem, że szkolenie stoi u nas na bardzo dobrym poziomie i tacy ludzie jak Neil Bath będą na pewno zadowoleni z postępów, jakie ich wychowankowie czynią w pierwszym składzie.

Czy Tammy powiedział Ci coś, kiedy podbiegł do Ciebie po strzelonej bramce?

Kocham ten moment. Nic mi nie powiedział, ale przed meczem zasugerowałem mu, że to może być jego dzień. To była swego typu zagrywka psychologiczna, ale to zadziałało. Oprócz Tammy'ego do ławki podbiegło jeszcze wielu innych zawodników, co pokazuje, że jesteśmy drużyną i razem posuwamy się do przodu.

Czy uraz Masona jest poważny?

Ma problem z łydką, ale to nie jest raczej nic poważnego. Myślę, że wystarczy mu kilka dni na dojście do zdrowia, co jest pozytywną wiadomością. Na bieżąco będziemy obserwować tę sytuację.

Czy będziesz dzisiaj świętował swoje pierwsze zwycięstwo w tym sezonie.

Jeżeli przez świętowanie rozumiesz wypicie kilku lampek wina, opiekę nad dzieckiem i oglądanie Match of The Day to tak! Dzisiaj tak wygląda życie, więc muszę się do tego przyzwyczaić.

Źródło: Football London