Kurt Zouma doznał poważnej kontuzji kolana w 2016 roku, która uniemożliwiła mu grę w drużynie Chelsea. Po trzech latach, reprezentant Francji ponownie wita się z pierwszą drużyną The Blues.

24-latek pragnie nadrobić stracony czas po tym, jak poprzednicy Franka Lamparda, czyli Antonio Conte i Maurizio Sarri zdecydowali, aby Francuz został wypożyczony.

– To była bardzo, bardzo długa podróż. Nie chcę teraz o tym rozmawiać, bo to już przeszłość, ale bardzo ciężko walczyłem. Ludzie tego nie wiedzą, nie widzieli tego, ale bardzo ciężko pracowałem, by wrócić do gry w piłkę. Moja kontuzja była niezwykle ciężka.

– Przez rok nie mogłem grać w piłkę, a ludzie o tym zapominają. Zawsze wierzyłem w siebie, moja rodzina zawsze mnie wspierała, a teraz jestem z powrotem i cieszę się, że mogę grać w Chelsea. Chcę iść dalej i patrzeć przed siebie.

– Przyszedłem do Chelsea i chciałem grać w tym zespole. Jestem w dużym klubie i każdy ma chęć gry. Konkurencja jest bardzo duża, drużyna posiada wielu utalentowanych piłkarzy. Na każdym treningu musisz pokazywać swoją jakość, zawsze musisz oglądać się przez ramię. Rywalizacja o miejsce w składzie może nam jedynie pomóc. Dzisiaj gram, a jutro może grać ktoś inny, ale ja chcę zagrać w każdym meczu, więc muszę się o to postarać. Każdy musi nad tym ciężko pracować.

– To właśnie staram się robić. Jestem tu i teraz wszystko zależy ode mnie. Muszę wykonywać dobrze swoją pracę. Chcę tylko ciężko pracować i grać. Najważniejsza jest jednak drużyna. Musimy zacząć wygrywać mecze.

Kurt Zouma był krytykowany po pierwszym meczu tego sezonu przeciwko Manchesterowi United.

– Sam widziałem, że popełniłem błędy w tym meczu. Nie można zagrać idealnie w każdym meczu, po każdym pojedynku uczysz się czegoś nowego. Ja wciąż się uczę. Po meczu takim jak z Manchesterem United, najważniejsze jest zachowanie koncentracji, a później przemyśleć co się stało, będąc gotowym na kolejne wyzwanie. Nie udało nam się jeszcze wygrać, ale zawsze staram się dawać z siebie wszystko. Po to tu jestem.

Już w najbliższą sobotę, Chelsea uda się do Norwich, by tam zagrać z lokalnym klubem. Zouma wierzy, że drużyna prowadzona przez Franka Lamparda może się jeszcze poprawić.

– Menadżer chce, byśmy naciskali na przeciwników bardzo wysoko i utrzymywali wysoką intensywność. Niestety nie udało nam się to w meczu z Leicester, ale w poprzednim spotkaniu wydaje mi się, że zrobiliśmy to dobrze. Musimy zacząć zdobywać więcej bramek, a nasze tempo musi być wysokie przez 90 minut.

– Właśnie nad tym staramy się pracować i będziemy musieli to pokazać w przyszłym tygodniu, jeśli chcemy wygrać. Odczuwaliśmy zmęczenie, staraliśmy się naciskać na zawodników Leicester, ale nie czuliśmy nóg. Może powinniśmy bardziej się cofnąć, przejąć większą kontrolę nad meczem. Ciągle się jednak uczymy, mamy na to cały sezon. Przed nami długa droga i nie martwimy się.

– Jesteśmy Chelsea, jesteśmy dużym klubem. Chcieliśmy wygrać z Leicester, ale nie udało nam się to. W następnym meczu musimy pokonać przeciwnika. Każdy mecz musi kończyć się naszym zwycięstwem.

Author: sebek9403

Sebastian Romanowski

Źródło: GOAL