Ross Barkley chce, aby cały zespół był zaangażowany w strzelanie bramek i tworzenie akcji podbramkowych dla kolegów z drużyny. Zaznacza, że Hazarda już nie ma w składzie i wszyscy zawodnicy będą musieli się wspiąć na wyżyny swoich możliwości.

– Trzeba będzie go zastąpić. Wszyscy dobrze wiemy, że Hazard był świetnym zawodnikiem, ale jego już nie ma. Ma teraz nowe wyzwania i to my będziemy musieli go zastąpić jeżeli chodzi o strzelanie bramek i tworzenie akcji. Mamy wielką jakość w zespole i każdy odegra swoją rolę.

– W zeszłym sezonie, gdy Eden nie grał w pierwszym zespole, nam i tak udawało się wygrywać mecze, byliśmy w stanie tworzyć akcje podbramkowe. Wiemy, że to wyjątkowy gracz, ale my w zespole mamy również innych wyjątkowych graczy. Są młodzi zawodnicy, którzy na pewno zrobią krok do przodu, a przy tym będą strzelać gole, zaliczać asysty.

– Callum już niedługo do nas wróci, a ostatnio kupiliśmy Christiana Pulisica, to niesamowity talent. Mamy skrzydłowych, którzy są w stanie tworzyć akcje w małych przestrzeniach na boisku. Są zawodnicy, którzy umieją dobrze uderzyć z dystansu. Są również napastnicy, młodzi i doświadczeni, którzy są głodni bramek.

– Wszyscy wróciliśmy bojowo nastawieni na okres przygotowawczy, zwłaszcza z powodu nowego trenera. Wszyscy ciężko pracujemy każdego dnia podczas treningów i zawsze robimy podwójne sesje treningowe, a to wszystko po to, abyśmy byli gotowi na nowy sezon. Jest wiele rzeczy, które możemy nadal poprawić. Można to było zauważyć podczas meczu przeciwko Reading, w którym straciliśmy trzy bramki. Były też pozytywy tego spotkania, na przykład to, że strzeliliśmy cztery bramki. Już nie mogę się doczekać nowego sezonu.

– Lampard był jednym z moich idoli, gdy byłem dzieckiem. Zawsze oglądałem „Match of the Day” i za każdym razem widziałem go strzelającego bramki. Lubisz takie rzeczy oglądać, a teraz jest on naszym trenerem, to coś wspaniałego dla wszystkich graczy w drużynie.

– Każdy darzy go wielkim szacunkiem, ze względu na to, jakim był piłkarzem i człowiekiem. Każdego dnia, niezależnie od miejsca, czy to gdzieś wokół budynku czy boiska treningowego, rozmawia ze wszystkimi i każdemu daje jakieś wskazówki jak polepszyć swoją grę.

– Pomaga wszystkim pomocnikom. To absolutna legenda piłki nożnej, to najbardziej bramkostrzelny pomocnik w historii Premier League, więc słuchamy jego rad z jego doświadczenia, jakiego nabrał w przeszłości.

– Cały czas będziemy stawać się lepsi i on nam w tym pomoże. To nowy trener, który chce grać inną formacją. Musimy się do tego przystosować, do wszystkich różnych systemów gry, jakimi nam przyjdzie grać. Tu chodzi o bycie głodnym bramek, trzeba mieć po prostu chęć, aby znaleźć się w polu karnym przeciwnika. Teraz gram nieco wyżej, prawie jako napastnik. Tak jest szczególnie wtedy, gdy gram jako dziesiątka. Moim zadaniem jest również pomagać w defensywie i pracować ciężko na boisku bez piłki.

– Gracze tacy jak Tammy i Mason już strzelili gole w okresie przygotowawczym i można zauważyć w nich ten głód zdobywania bramek. Tak samo było ze mną. Poszedłem na wypożyczenie, a następnie dostałem swoją szansę w Evertonie. Gdy dostajesz swoją szansę, musisz być w pełni gotowy i wierzyć, że przyjdą okazje na grę w pierwszym składzie, że zrobisz ten krok do przodu i dasz próbkę swoich możliwości. Jeżeli masz trochę jakości w sobie, będzie można poczuć zaufanie do siebie. Zawodnicy, którzy otrzymują teraz szansę gry, są naprawdę pewni siebie.

– Oni są zdania, że są przeznaczeni do bycia tutaj. Można to zauważyć podczas sesji treningowych i spotkań. Jestem przekonany, że otrzymają szansę gry podczas sezonu i pokażą, na co ich stać. Gramy w Chelsea, tu zawsze będzie wielka konkurencja. Trzeba tylko ciężko pracować, a szanse gry same przyjdą.

Źródło: Goal