Pożegnalny list Edena Hazarda

Autor: Dawid Mozol Dodano: 08.06.2019 08:22 / Ostatnia aktualizacja: 08.06.2019 08:22

Wczoraj oficjalnie został potwierdzony transfer Edena Hazarda do Realu Madryt. Belg postanowił pożegnać się ze swoim byłym klubem publikując list pożegnalny. Poniżej przedstawiamy jego treść.

 

Do moich niebieskich przyjaciół,

 

Teraz już pewnie wiecie, że dołączam do Realu Madryt. Nie jest żadną tajemnicą, że to było moje marzenie. Odkąd byłem małym chłopcem, marzyłem o tym, żeby grać dla Królewskich. Starałem się z całych sił, aby nie rozpraszać siebie, ani zespołu w tym trudnym okresie spekulacji i uwagi mediów, zwłaszcza przez ostatnie sześć miesięcy.

 

Dziś kluby osiągnęły porozumienie. Mam nadzieję, że rozumiecie, że muszę rozpocząć nowy rozdział. Każdy z nas ma prawo do spełniania marzeń. Opuszczenie Chelsea jest największą i najtrudniejszą decyzją w mojej karierze. Kochałem każdą chwilę z tym klubie i ani razu nie zastanawiałem się nad odejściem do innej drużyny.

 

Gdy dołączyłem do Chelsea, miałem zaledwie 21 lat, więc dorastałem w tym klubie jako mężczyzna i jako piłkarz. Wszyscy w tym klubie pomogli mi zostać kapitanem reprezentacji Belgii. Oczywiście, były cięższe czasy dla mnie, jak i dla całego zespołu - taka jest piłka. Ja kocham mieć piłkę przy nodze, grać mecze i cieszyć się każdą chwilą na boisku. Jestem dumny, że mogłem przez te siedem lat cieszyć się piłką nożną. O to właśnie chodzi - grać w piłkę i mieć z tego radość.

 

Nawet gdy nie graliśmy dobrze, starałem się robić wszystko, co w mojej mocy. Wszystko to dzięki Waszemu wsparciu na trybunach i poza stadionem. Ten duch walki, pragnienie i nieustępliwość w dążeniu do celu - to cała Chelsea, którą Wy stworzycie.

 

Kiedy myślę o wyjątkowych chwilach w koszulce Chelsea... Jest ich tak wiele... Mam szczęście, że mogłem wygrywać więcej meczów, niż przegrywać. Ci, którzy mnie znają wiedzą, że nagrody, które wygrywałem - nieważne, czy indywidualne, czy drużynowe - wszystkie były szczególne i zapamiętam je na zawsze. Pewnego dnia usiądę sobie przy piwie i będę wspominał dumę, którą czułem, gdy grałem w niebieskiej koszulce. Będę wspomniał takie chwile jak mój zmarnowany karny przeciwko Palace, którego dobiłem główką, wygrywając ligę, bramkę przeciwko Tottenhamowi, Arsenalowi czy Liverpoolowi.

 

Wspomnienia zostaną na zawsze. Wszystko dzięki Wam i atmosferze, którą stworzyliście. Nieważne, czy to mecz w USA, przeciwko drużynie Sunderland we wtorek wieczorem, w Rosji w czwartek czy w każdej grze Premier League - zawsze mnie wspieraliście i zachęcaliście do dawania z siebie jeszcze więcej. Mam nadzieję, że dobrze się bawiliście przez te siedem wspólnych lat.

 

Mamy wielu wspaniałych graczy, a moje najszczęśliwsze chwile były zawsze częścią tego zespołu. Jako rodzina wygraliśmy FA Cup, Puchar Ligi, dwa razy Ligę Europy i dwa tytuły Premier League. Każde trofeum było wyjątkowe na swój sposób i myślę, że rezultat w Baku to doskonały moment na odejście i zamknięcie pewnego rozdziału w moim życiu.

 

Fani Chelsea zawsze będą mieli specjalnie miejsce w moim sercu. W następnym sezonie będę śledził każdy Wasz mecz i wyniki. Mam nadzieję, że w przyszłym sezonie uda się nam zagrać przeciwko sobie, abyśmy mogli się znów zobaczyć.

 

Zanim odejdę, chciałbym podziękować wszystkim osobom pracującym w klubie za ich ogromny wysiłek. Chciałbym podziękować również już moim byłym kolegom z drużyny, a w szczególności Panu Abramowiczowi i jego zarządowi za pomoc w zrealizowaniu nie jednego, a dwóch marzeń - zostania piłkarzem Chelsea i dziś zostania piłkarzem Realu Madryt.

 

Życzę Wam wszystkiego dobrego. Dziękuję.
Eden

Źródło: Eden Hazard

Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.

Nasza strona korzysta z ciasteczek, aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.

close