Kapitan Chelsea Gary Cahill nie pozostanie na Stamford Bridge w przyszłym sezonie. Anglik chce przejść do innego klubu, gdzie będzie mógł liczyć na regularną grę i jak sam mówi, chciałby pozostać w Premier League.

– Szanuję Azpiego jako gracza i jako człowieka. Zagrał prawie w każdym meczu w tym sezonie i dla mnie nie było problemem, aby to on wzniósł puchar w geście zwycięstwa. Oczywiście chciał żebym ja również podniósł ten puchar razem z nim, wszyscy zawodnicy tego chcieli, abyśmy razem podnieśli ten puchar. To było bardzo miłe.

– Fajnie jest czasami być częścią czegoś takiego. Miałem ogromne szczęście, że udało mi się wygrać puchar FA Cup z opaską kapitańską na ręku. Jednakże myślę, że dobrze jest zrobić miejsce dla kogoś innego i, aby właśnie ten ktoś mógł poczuć jak smakuje ten moment.

– On też miał swój moment i w pełni na to zasłużył, więc jeżeli chodzi o mnie, nie widzę problemu, aby oddać miejsce innym i pozwolić zawodnikom się cieszyć. Teraz chcę wyjechać na kilka tygodni na wakacje, a później zamierzam wrócić i zobaczę jakie będą dostępne dla mnie opcje.

– Jestem pewny, że być może uda mi się pozostać w Premier League, ale muszę poczekać i zobaczyć co się stanie. Podejmę decyzje krótko po wakacjach. Będę mieć dużo czasu na przemyślenie kilku rzeczy i mam nadzieję, że podejmę najlepszą możliwą decyzję. Już nie mogę się doczekać nowego sezonu, aby ponownie grać regularnie, czekam na to.

– Zakwalifikowanie się do Ligi Mistrzów to wielkie osiągnięcie dla wszystkich piłkarzy. To był jeden z celów nałożony przez klub. Najbardziej cieszy to, że udało się zakończyć sezon zdobywając trofeum. To coś, o co zawodnicy grali przez cały sezon.

– Patrząc w przyszłość, musimy poczekać i zobaczyć jak potoczy się sytuacja z banem transferowym, ale sądzę, że to dobra okazja dla młodych zawodników, aby się pokazać, oni są wspaniali. Myślę, że fani przyjmą ich z otwartymi ramionami tak samo jak i zawodnicy grający dla klubu. Skład może zostać zbudowany na nowo i iść na przód, czemu nie? Takie doświadczenia sprawiają, że zawodnicy stają się liderami i grają w największych meczach. Możliwość grania w Lidze Mistrzów to wielka sprawa dla większości piłkarzy, a zwłaszcza dla najmłodszych. Jestem w Chelsea od długiego czasu i miałem wielu liderów w szatni. Nawet teraz jest ich kilku. Stare pokolenie zanika, ale wtedy jest szansa dla innych, aby zająć miejsca poprzednich liderów. Jestem przekonany, że uda im się to zrobić.

Źródło: Goal