Loftus-Cheek: To ważna inicjatywa w walce z dyskryminacją

Autor: Sebastian Romanowski Dodano: 15.05.2019 14:49 / Ostatnia aktualizacja: 15.05.2019 14:49

Ruben Loftus-Cheek odrzucił pomysł, jakoby charytatywne spotkanie przeciwko New England Revolution miało zakłócić przygotowania zespołu do finałowego starcia w Lidze Europy.

 

Chelsea zmierzy się z ekipą występującą w MLS w Bostonie w ramach wielokrotnie wspieranej przez klub kampanii "Say No To Antisemitism". Spotkanie zostało zaplanowane przez właścicieli obu drużyn Romana Abramowicza i Roberta Krafta i ogłoszono rozegranie go już w marcu, kiedy jeszcze niewiadomo było, czy Chelsea dotrze do finału Ligi Europy.

 

Maurizio Sarri pochwalił tę inicjatywę, wyraził jednak swoje obawy o ewentualne fizyczne i psychiczne straty, które jego drużyna może ponieść po czterodniowej wycieczce do Bostonu. Ruben Loftus-Cheek przyznaje, że rozegranie spotkania po takim sezonie, który obfitował w różnego rodzaju incydenty na tle rasistowskim, jest bardzo dobrym pomysłem.

 

– Nie sądzę, aby to spotkanie zakłóciło przygotowania do finału Ligi Europy. Będziemy mieli wystarczająco dużo czasu na przygotowanie się do finału, a naszym obowiązkiem jest to, aby pomagać w walce z dyskryminacją. Musimy to zrobić jako klub, który ma duży wpływ na świat piłki nożnej.

 

– Z tego co pamiętam, w tym sezonie mieliśmy kilka incydentów związanych z dyskryminacją, więc to dobry moment na taki mecz i zwiększenie świadomości na temat tego, że nie będziemy tolerować takich rzeczy w piłce nożnej i ogólnie w życiu.

 

Podczas wywiadu, Ruben Loftus-Cheek odniósł się także do chęci opuszczenia klubu przez Edena Hazarda.

 

– Wszyscy chcemy, aby został: zawodnicy, kibice, pracownicy, a także menadżer. Jest świetnym zawodnikiem, który dał z siebie wszystko dla tej drużyny przez ostatnie siedem lat. Pomógł zdobyć tej drużynie wszystkie trofea. Wszyscy fascynowali się jego grą, więc jestem pewien, że klub podziękuje mu za to, czego tu dokonał. Jeśli zdecyduje się odejść, życzymy mu wszystkiego najlepszego.

Źródło: Evening Standard

Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.

Nasza strona korzysta z ciasteczek, aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.

close