Kepa: Rzuty karne to zawsze loteria

Autor: Sebastian Romanowski Dodano: 10.05.2019 06:53 / Ostatnia aktualizacja: 10.05.2019 06:53

Martin Hinteregger i Goncalo Paciencia to dwaj piłkarze Eintrachtu Frankfurt, którzy we wczorajszym meczu nie zdołali pokonać Kepy w serii rzutów karnych.

 

Hiszpański bramkarz w wywiadzie pomeczowym wrócił pamięcią do finałowego starcia w Carabao Cup, ale był szczęśliwy, że tym razem to jego drużyna okazała się zwycięzcą po rzutach karnych.

 

– Rzuty karne to loteria. Przegraliśmy po nich w finale Carabao Cup, a dzisiaj wygraliśmy. Taka jest piłka nożna. Atmosfera w zespole była naprawdę dobra, graliśmy z trudnym i silnym rywalem. Jesteśmy bardzo szczęśliwi!

 

– Dobrze przygotowujemy się do każdego spotkania, wszystkich ewentualnych rzutów karnych, a dzisiaj mieliśmy trochę szczęścia. Finał na Wembley to przeszłość. Przeprosiłem za moje zachowanie wszystkich, których mogło to dotknąć i wróciłem do ciężkiej pracy. Dziś był kolejny mecz, kolejny półfinał i jesteśmy bardzo szczęśliwi, że zakwalifikowaliśmy się do finału w Baku.

 

Finały obu największych imprez europejskich rozstrzygną się między klubami z Anglii. Kepa odniósł się także do tej kwestii.

 

– Taka jest piłka nożna! W półfinale Carabao Cup wygraliśmy z Tottenhamem po rzutach karnych i dzisiaj dzieje się to samo! Wygrana Arsenalu? Czeka nas ciężki finał, w którym zobaczymy derby Londynu.

 

– Myślę, że nasz sezon był trudny, ale ostatecznie zagramy w dwóch finałach i zakwalifikowaliśmy się do Ligi Mistrzów. Myślę, że to dobry sezon w naszym wykonaniu.

Źródło: GOAL

Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.

Nasza strona korzysta z ciasteczek, aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.

close