Kapitan Chelsea Gary Cahill odejdzie z klubu w letnim okienku transferowym. Anglik udzielił bardzo ciekawego wywiadu tuż po zakończonym meczu przeciwko Watfordowi, gdzie The Blues zwyciężyli 3:0.

Gary, to było dla ciebie pewnie coś fantastycznego, aby wejść dzisiaj na boisko. Słyszeliśmy, jak zareagowały trybuny na twoje wejście, od momentu gdy byłeś przygotowany wejść na murawę zaczęli dla ciebie śpiewać. Masz wielkie znaczenie tutaj dla fanów, a jestem przekonany, że ten klub znaczy dla ciebie bardzo dużo.

– Spędziłem tutaj wiele fantastycznych sezonów, dokładnie siedem. Cieszyłem się każdą spędzoną minutą tutaj. Było wiele wzlotów i upadków, jednakże to był bardzo udany pobyt. Były również upadki, ale to jest część futbolu. Niemniej jednak na zawsze zapamiętam ten klub. Dziękuję klubowi za to, że otrzymałem szansę grania na najwyższym światowym poziomie i za możliwość bicia się o trofea. Doceniam wszystkich fanów, którzy stali za mną i którzy przeszli ze mną przez wszystko. To był świetny okres mojej kariery piłkarskiej, której oczywiście nigdy nie zapomnę. Wspaniale było dostać takie pożegnanie dzisiaj, po bardzo ciężkim sezonie dla mnie.

2 tytuły Premier League, 2 tytuły FA Cup i pucharu ligi, raz wygrana Liga Mistrzów i raz Liga Europy. Bądź szczery, gdy tutaj przyszedłeś z Boltonu w styczniu 2012 roku, chyba nie wyobrażałeś sobie, że skolekcjonujesz aż tyle trofeów.

– Na pewno tak nie myślałem. W swojej karierze musisz mieć cele. Moim pierwszym celem było granie w profesjonalną piłkę, następnie zagrać w Premier League i tak dalej i tak dalej. Jeżeli nie masz żadnych celów w swoim życiu, nie będziesz miał powodzenia i nie osiągniesz tego, co chciałbyś osiągnąć. Dlatego jestem tak bardzo wdzięczny klubowi za to, że mogłem to wszystko zrobić. Później wszystko zależy od ciebie i od ludzi, z którymi będziesz pracować. Ludzi, którzy pracują w tle dla tego klubu, kibice często nie widzą ich pracy na co dzień, a ich wkład jest bardzo ważny, aby ten klub odnosił sukcesy. Im też chciałbym bardzo podziękować. Było wspaniale, trofea które wygrałem to coś fenomenalnego. Cieszyłem się każdą minutą tutaj, dla mnie ten pobyt to wielki sukces. Wiedziałem, że to kiedyś musi się skończyć. Szkoda, ponieważ bardzo chciałbym grać tutaj na zawsze.

Jeżeli musiałbyś wybrać jeden szczególny moment, czy byłoby to doprowadzenie zespołu do tytułu ligowego w 2017 roku jako kapitan, bo to na pewno było coś niesamowitego, ale myślę jednak, że wieczór w Monachium jest na górze tej listy. Ty i David Luiz mieliście swoje problemy w tamtym czasie, ale to przezwyciężyliście i doprowadziliście nas do wygrania Ligi Mistrzów, zgaduję, że to niezapomniany moment dla ciebie.

– Tak oczywiście, to był wyjątkowy wieczór dla nas, to są potężne rozgrywki, w których ten klub nigdy nie triumfował, więc być częścią tej historii to było coś fenomenalnego. Wygranie ligi jest bardzo blisko tego. Gram w tej lidze już od wielu lat i wiem jak ciężko jest, aby tydzień w tydzień prezentować się dobrze na boisku i zdobywać trzy punkty. Dzisiejszy mecz był tego przykładem, szczególnie pierwsza połowa. To było dla mnie jedno z najlepszych moich odczuć, jestem Anglikiem i oglądam tę ligę od kiedy byłem dzieckiem, to było dla mnie coś specjalnego, a wygranie tego tytułu podwójnie to coś niewiarygodnego. Kiedy wygrałem ligę po raz pierwszy, uczucie było podobne do tego, gdy wygrywaliśmy Ligę Mistrzów, tamtego wieczoru w Monachium.

Od nas wszystkich w Chelsea TV i ogólnie od całego klubu chcę powiedzieć, dziękuję.

– Dziękuję.

Źródło: Chelsea TV