Jak donosi L'Équipe, Lille otrzymało pierwszą konkretną ofertę za swojego skrzydłowego, Nicolasa Pepe. Inter Mediolan zaoferował 70 milionów euro za reprezentanta Wybrzeża Kości Słoniowej.

23-latek zapowiedział, że nie podejmie żadnej decyzji przed starciem z Lyonem 5 maja. To spotkanie może zadecydować, czy Lille będzie występować w przyszłym sezonie w Lidze Mistrzów oraz czy zajmie 2 czy 3 miejsce w tabeli Ligue 1. Decyzja piłkarza zdeterminowana jest projektami zainteresowanych klubów. Ważne jest, by ewentualny przyszły pracodawca miał miejsce w Lidze Mistrzów, o której marzy Pepe. Były zawodnik Angers wie, że potrzebuje odpowiedniego miejsca, by rozwinąć swoje umiejętności. Chciałby być w zespole, gdzie będzie mógł szybko zbudować sobie dobre relacje z partnerami.

Początkowo wydawałoby się, że jego celem jest liga hiszpańska, gdzie ofensywna jakość jest niezaprzeczalna. Perspektywa występowania z Mbappe i Neymarem w PSG, gdzie utworzyliby niesamowite trio także jest kusząca. Przeszkodą dla Paryżan może być FFP. Zainteresowani piłkarzem są także Liverpool i Bayern. Bawarczycy nie złożyli oferty, mimo że takie były doniesienia. Kilka tygodni temu, kierownik Lille, Christophe Galtier powiedział, że postrzega mistrza Niemiec jako idealne miejsce dla Pepe. Liverpool z kolei monitoruje sytuację zawodnika Lille.

Z 19 bramkami i 11 asystami Pepe jest rozchwytywany. Lille chce zyskać jak najwięcej ze sprzedaży gracza, za którego zapłaciło 10 milionów euro. 15% zysku ze sprzedaży należy się poprzedniemu pracodawcy Iworyjczyka - Angers.

Źródło: L'Équipe