Według "Standardu", Callum Hudson-Odoi mimo kontuzji odniesionej w meczu przeciwko Burnley (2:2), nadal jest w planach transferowych Bayernu Monachium.

Młody Anglik ma za sobą udane miesiące zarówno w kadrze, jak i w Chelsea. Wreszcie zaczął grać w podstawowym składzie drużyny w rozgrywkach Premier League i niedawno sam przyznał, że czuje się on ważny dla zespołu.

Niestety kontuzja, jaką odniósł wyklucza go z gry do końca sezonu. W pierwszej połowie ostatniego spotkania musiał on opuścić boisko.  Jak się okazało, zerwał on ścięgno Achillesa. Jednak Callum jest już po udanej operacji i teraz czeka na pełną rekonwalescencję. 

Hudson-Odoi będzie prawdopodobnie dostępny do gry dopiero na początku przyszłego sezonu. Jednak nie odstrasza to włodarzy Bayernu, którzy nadal widzą w nim potencjalny ruch transferowy. Prezydent Bayernu - Uli Hoeness powiedział, że dyrektorzy sportowi bawarskiej drużyny wciąż uważają młodego Anglika za jeden z celów w letnim okienku transferowym.

Władze Chelsea chcą zatrzymać skrzydłowego za wszelką cenę. Mówi się, że są oni gotowi zaproponować mu podwyżkę do 100 tysięcy Funtów tygodniowo, aby przekonać go do przedłużenia kontraktu. Zwłaszcza, że drużynę latem najprawdopodobniej opuści Eden Hazard, a nad Chelsea wisi widmo zakazu transferowego. Dlatego też, włodarze The Blues chcieliby mieć Calluma w swoich szeregach na następny sezon.

Źródło: Standard.co.uk