Sarri: Nie rozumiem czemu Premier League nie poszła nam na rękę

Autor: Jakub Karpiński Dodano: 08.04.2019 02:21 / Ostatnia aktualizacja: 08.04.2019 02:24

Przed meczem z West Ham United Maurizio Sarri narzekał na fakt, że w tym tygodniu jego drużyna musi rozegrać aż trzy spotkania. Włoski trener mówił też o pieniądzach w Premier League, jakości Declana Rice'a, czy problemach na pozycji rozgrywającego.

 

Włoch spytany, czy zgodziłby się na obcięcie swojej płacy w zamian za większą kontrolę nad ustalaniem terminarza odpowiedział:

 

– Dla mnie wynagrodzenie nie jest aż tak ważne, więc oczywiście, zgodziłbym się na to. Mówię poważnie. Dla mnie najważniejsza jest dobra zabawa. Aby praca nie była tak naprawdę pracą, bo inaczej nie ma ona sensu.

 

Premier League odrzuciła wniosek Chelsea o przeniesienie meczu z West Hamem na wcześniejszą datę. Londyńczycy nie chcieli grać w poniedziałkowy wieczór ze względu na konieczność wyjazdu do Pragi na mecz ćwierćfinału Ligi Europy ze Slavią. The Blues zagrają w poniedziałek ze względu na rozplanowanie transmisji telewizyjnych.

 

– Nie rozumiem decyzji Premier League ponieważ jedziemy do Pragi reprezentować Anglię. Nie rozumiem więc, czemu musimy grać w poniedziałek. To bardzo dziwne. Myślę, że Premier League argumentowała, że drużyny grające w Lidze Mistrzów też mają tylko trzy dni na przygotowanie się do meczu. Uważam jednak, że w naszym wypadku problem dało się łatwo rozwiązać. Sytuacja jest jednak taka, jaka jest i musimy się do niej dostosować. Mecz z Liverpoolem czeka nas już trzy dni po spotkaniu w Pradze, więc będziemy musieli rotować.

 

– Nie uważam, że piłkarze w Premier League powinni zarabiać mniej. To najlepsze rozgrywki na świecie, więc muszą mieć najlepszych zawodników. Premier League potrafiła sprzedać prawa telewizyjne w najlepszy możliwy sposób, więc Anglia ma szczęście. Można tu kupować najlepszych piłkarzy świata, mamy najlepsze rozgrywki, więc musimy akceptować to, że gra się co trzy dni.

 

Sarri zatrzymał się też przez chwilę nad Declanem Rice'em. Zawodnik ten szkolił się w młodości w Chelsea a teraz rozgrywa najlepszy sezon w karierze w barwach The Irons.

 

– Uważam że Declan Rice to bardzo dobry zawodnik, bardzo dobry w defensywie, bo świetnie odbiera piłkę. Zazwyczaj gra blisko linii obrony i w pierwszym meczu z West Hamem był dla nas dużym problemem. Teraz również robi postęp w grze ofensywnej. Poprawił się w tym sezonie, widziałem jego ostatnie mecze i zobaczyłem bardzo dobrego pomocnika.

 

Włoski szkoleniowiec przyznał też, że chciałby żeby po tym sezonie w klubie pozostał Mateo Kovacić. Wierzy on, że Chorwat jest w stanie dostosować się do gry na pozycji Jorginho.

 

– Każdy dobrze wie, że mamy na tej pozycji problemy, bo mamy tylko Jorginho. Moim zdaniem z czasem Kovacić również może stać się bardzo dobrym środkowym pomocnikiem. Oczywiście, nie jest on obecnie defensywnym pomocnikiem, ale jak wiecie, ja chcę mieć na tej pozycji piłkarza zaawansowanego technicznie. W ostatnim meczu Jorginho zaliczył 161 kontaktów z piłką. Jakość na tej pozycji jest dla nas bardzo ważna. Potrzebujemy jakości nie w ostatnim podaniu, ale w rozprowadzaniu piłki ogólnie rzecz biorąc.

 

– Chcę spróbować nauczyć gry na tej pozycji Kovacicia. Wiem, że jest tylko wypożyczony, ale bardzo bym chciał żeby został z nami po tym sezonie.

 
Źródło: "The Telegraph"

Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.

Nasza strona korzysta z ciasteczek, aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.

close