Po wygranym meczu Chelsea z Malmo (3:0) w ramach 1/16 finału Ligi Europy, Maurizio Sarri spotkał się z dziennikarzami na konferencji prasowej.

Jak oceniasz dzisiejszy występ swojej drużyny?

–Myślę, że zagraliśmy pierwsze 30 minut bez pewności siebie. Byliśmy nerwowi, nie potrafiliśmy grać szybką piłką i ulegaliśmy pressingowi rywali. Przez kolejne 15 minut było trochę lepiej, a po zdobyciu pierwszej bramki już bardzo dobrze. Zaczęliśmy grać bardzo szybko, ale nie było to dla nas łatwe, dlatego rozumiem zachowanie zawodników przez pierwsze pół godziny meczu.

Jak zaprezentował się dzisiaj Jorginho? 

–Uważam, że pierwsze 30 minut dało nam do zrozumienia jak ważny jest dla nas Jorginho. Było nam ciężko wyjść ze swojej połowy i dlatego okazał się on pomocny. Mam nadzieję, że fani zrozumieją jak ważną rolę odgrywa Jorginho w zespole.

Strategia przyjęta na dzisiejszy mecz jest sposobem na wygranie z Manchesterem City w niedzielę?

–Zagranie w taki sam sposób z Manchesterem City byłoby katastrofą. Martwi mnie pierwsze 30 minut, a szczególnie ofensywa. Nie mogliśmy grać swojego futbolu bez pewności siebie, jednak sam poziom zaangażowania zawodników był dobry.

Jak zaprezentował się Callum Hudson-Odoi? 

–Hudson-Odoi zagrał bardzo dobrze. Muszę jednak podkreślić, że Christensen i Emerson także mają za sobą dobre zawody. Jestem bardzo zadowolony z tej trójki i myślę, że są oni gotowi do regularnej gry.

Wprowadzenie Rubena Loftusa-Cheeka na boisko było dobrym ruchem? 

–Mieliśmy dużo problemów ze zdrowiem Loftusa-Cheeka w ostatnim czasie. Dopiero dwa dni temu zaczął on trenować po długiej rekonwalescencji związanej z kontuzją pleców. Myślę, że zarówno on, jak i Callum mogą grać jeszcze lepiej.

Jak wygląda sprawa z Ethanem Ampadu? 

–Musiałem znaleźć odpowiednią pozycję na boisku dla Ethana Ampadu. Probowaliśmy go na pozycji pomocnika, obrońcy i stopera, ale teraz musimy mieć jasno określony plan na niego. Jeśli wspólnie nie zdecydujemy do końca sezonu na jakiej pozycji ma grać, to będzie mu ciężko o doskonalenie swojej gry w przyszłości. 

Co jeszcze musi zrobić Hudson-Odoi, żeby zagrać w meczu ligowym? 

–Muszę wam przypomnieć, że na pozycji Hudsona grają Pedro, Willian oraz Hazard. To nie jest łatwe dla tak młodego piłkarza, aby grać regularnie mając takich rywali. Chcę wam przypomnieć, że Callum rozegrał już 14 spotkań, nie ma drugiego takiego piłkarza w Anglii, który rozegrał aż 14 meczów w pierwszej drużynie. Myślę że gra odpowiednio dużo. W tym sezonie rozegra 20 spotkań, w kolejnym 30, a za dwa lata 40. Klub musi zadecydować, ponieważ gdybym był w zarządzie i chciałbym Calluma na boisku, musiałbym sprzedać innego skrzydłowego albo menedżer będzie miał problemy.

Skąd tak duże problemy z pewnością siebie w zespole? 

–Jesteśmy w trudnym momencie, mieliśmy problemy z kibicami w ostatnim meczu, więc normalne jest to, że wychodzimy na boisko niepewni. Jestem jednak bardzo zadowolony z faktu, że widziałem zaangażowanie u moich zawodników w pierwszej części meczu. Przecież bez pewności siebie nie da się grać. To jest ważny aspekt naszego futbolu. Jeśli chcemy utrzymywać się przy piłce i poruszać szybko między strefami, musimy być pewni siebie. 

Źródło: football.london