Fot. Chelsea FC

Analiza: W grze Chelsea ponownie było widać niedociągnięcia

Autor: Mateusz Ługowski Dodano: 28.12.2025 08:33 / Ostatnia aktualizacja: 28.12.2025 08:33

Mecz z Aston Villą Enzo Maresca oglądał z wysokości trybun. Włoch odbywał zawieszenie za żółte kartki. Jego drużyna zaprezentowała dwa oblicza, a w jej grze ponownie było widać niedociągnięcia.

Przez godzinę wszystko szło gładko. Chelsea przeważała, a Aston Villa rozpaczliwie broniła. W pewnym momencie Unai Emery odcisnął jednak piętno na swojej drużynie i obraz gry zaczął się zmieniać.

Chelsea dominowała, ale nie można powiedzieć, by bramkarz The Villans Emiliano Martínez był przeciążony pracą. Z kolei w drugiej połowie Niebiescy zaczęli tracić impet. Gdy stracili gola, nie mieli pomysłu na grę, nie potrafili zareagować. Nie byli w stanie powstrzymać rozpędzających się rywali. Cole Palmer wyglądał na zmęczonego, ale był niezadowolony, gdy 18 minut przed końcem został zdjęty z boiska.

Gdy Aston Villa objęła prowadzenie, piłkarze Chelsea stracili pewność siebie. W końcówce praktycznie nie zagrażali bramce rywali.

Po wczorajszej porażce The Blues spadli na piąte miejsce w tabeli i mają na koncie tyle samo punktów co Manchester United, a styl tej porażki pozawala zadać pytanie, czy będą oni jeszcze w stanie wrócić do walki o mistrzowski tytuł.


Źródło: BBC

Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.

Bryan
komentarzy: 1423
28.12.2025 10:16

Cytując klasyka: „kilka niedociągnięć? A gdzie tu są dociągnięcia..?”

Nasza strona korzysta z ciasteczek, aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.

close