W niedzielne popołudnie Chelsea zremisowała z Arsenalem po pełnym emocji spotkaniu. The Blues przez większość czasu grali w osłabieniu, ale i tak mieli szansę na zwycięstwo. Malo Gusto przyznał, że cały zespół zagrał znakomicie.

Pod koniec pierwszej połowy czerwoną kartką ukarany został Moisés Caicedo, ale The Blues dali sobie radę bez swojego lidera i do ostatnich minut dzielnie walczyli o komplet punktów.

– To dobry i ważny punkt, który pokazuje, że potrafimy rywalizować w tego typu meczach – zauważył Malo Gusto. Wykonaliśmy niesamowitą pracę zespołową. Grając dziesięciu na jedenastu było nam trochę ciężko, ale poradziliśmy sobie i pokazaliśmy, że nawet grając w dziesięciu potrafimy walczyć. Zrobiliśmy to i jestem dumny z drużyny.

– Arsenal jest obecnie najlepszą drużyną, ale pokazaliśmy, że też jesteśmy świetną drużyną. To był intensywny mecz. Musieliśmy pokazać, że mamy w sobie wielkie pragnienie. Są rzeczy, które musimy jeszcze poprawić i zrobimy to w następnym meczu.

Grudzień to bardzo pracowity miesiąc. Piłkarze Enzo Mareski rozegrają w ciągu 31 dni osiem meczów, a najbliższy już w środę z Leeds United.

– Nie wywieramy na sobie presji, po prostu działamy stopniowo, mecz po meczu. Za każdym razem chcemy pokazać się z jak najlepsze strony. Jesteśmy tam, gdzie jesteśmy, bo na to zasługujemy, a sezon jest długi. Naszym zadaniem jest dalsza podążanie tą drogą, stały rozwój i dawanie z siebie wszystko w każdym meczu – dodał prawy obrońca Chelsea.

Mateusz Ługowski

Źródło: Chelsea FC