Wczorajsze spotkanie z Wolverhampton Wanderers było wyjątkowe dla Malo Gusto. Francuz strzelił swojego pierwszego gola w barwach Chelsea, który był jednocześnie jego pierwszym golem w seniorskiej karierze. Prawy obrońca zapewnił, że nie zamierza na tym poprzestawać i będzie dążył do strzelenia kolejnych goli.

Malo Gusto wykorzystał precyzyjne dośrodkowanie Alejandro Garnacho i pewnym strzałem głową umieścił piłkę w bramce. Później na listę strzelców wpisali się też João Pedro i Pedro Neto, a The Blues zwyciężyli 3:0.

– To było wielkie zwycięstwo. Ten występ był dla nas naprawdę ważny, ważne było, żeby zdobyć trzy punkty, ponieważ był to ostatni mecz przed przerwą reprezentacyjną. Było ciężko, ponieważ Wolves grało na pięciu obrońców, co zawsze jest trudne, ale wykonaliśmy robotę – przyznał Malo Gusto.

– W pierwszej połowie mieliśmy duże problemy ze znajdowaniem przestrzeni między liniami, nie potrafiliśmy strzelić gola, ale w drugiej graliśmy znacznie lepiej. W przerwie trener powiedział, że musimy być cierpliwi, a okazja na pewno przyjdzie. Grało nam się łatwiej i myślę, że dzięki temu strzeliliśmy pierwszego gola.

– Jeśli chodzi o mojego gola, to jestem z niego bardzo dumny i szczęśliwy. Czekałem na niego. Wszyscy się ze mnie śmiali i mówili, że jeśli ja strzelę, to każdy może strzelić. Fajnie, że w końcu strzeliłem, ale oczywiście najważniejsze jest zwycięstwo. Gdybyśmy nie wygrali, ten gol nic by nie znaczył. Ale tak, dał mi on, mojej rodzinie i kibicom dużo radości.

– To bardzo fajne, że wszyscy gratulowali mi tego gola. Tworzymy zgraną grupę, znamy swoją jakość. Wszyscy jesteśmy młodzi, wszyscy chcemy grać i pokazywać się. Chcemy tworzyć dobrą grupę, tworzyć między nami coś wyjątkowego. Oczywiście chcemy też walczyć o trofea, ponieważ jesteśmy Chelsea, taki jest nasz cel.

– Wszyscy się rozwijamy. Oczywiście, kiedy tu trafiłem, było trudno, ponieważ nie byliśmy w stanie od razu grać naturalnie, potrzebowaliśmy czasu, żeby zrozumieć grę, co mamy robić na boisku, ale zdobyliśmy już doświadczenie. Ubiegły sezon był dla nas świetny pod kątem tytułów, ale w tym chcemy walczyć o więcej. Pracujemy nad tym na treningach i chcemy tego. Taki jest nasz cel.

– Zachowanie czystego konta było dla nas bardzo ważne. Jako obrońca, zawsze dążysz do tego, żeby drużyna nie traciła goli. Przed meczem mówiliśmy sobie, że jeśli nie stracimy gola, wygramy. Dokonaliśmy tego i jesteśmy z tego dumni.

– To miło widzieć, że po tym zwycięstwie awansowaliśmy na drugie miejsce. Jednak jutro jest kolejny dzień i nie wiadomo, na którym miejscu będziemy po zakończeniu kolejki. Ale nie ma to znaczenia. Teraz naszym celem jest dobrze wrócić po przerwie reprezentacyjnej i pokazać, że nadal jesteśmy w czołówce.

–Wygraliśmy nasz poprzedni mecz w Premier League z Tottenhamem, co było ważne, a teraz pokonaliśmy Wolves. To był trudny mecz, ale wykonaliśmy zadanie i walczymy dalej. Musimy nadal budować coś między nami w naszej grupie. Mecze z Barceloną czy Arsenalem będą dla nas dobrym sprawdzianem. Chcemy grać z takimi drużynami, chcemy pokazać, że jesteśmy Chelsea i nie boimy się nikogo. Znamy swoją jakość i wiemy, że jesteśmy w stanie wygrywać takie mecze – dodał prawy obrońca.

Mateusz Ługowski

Źródło: Chelsea FC