Sarri: Każdy następny mecz jest najważniejszy

Autor: Dawid Mozol Dodano: 13.02.2019 21:21 / Ostatnia aktualizacja: 13.02.2019 21:21

Na konferencji prasowej przed nadchodzącym spotkaniem w ramach Ligi Europy zjawili się szkoleniowiec "The Blues" Maurizio Sarri oraz skrzydłowy Pedro.

 

Trener Chelsea odpowiadał m.in. na pytania dotyczące absencji niektórych zawodników, poprzedniego meczu czy relacji z Romanem Abramowiczem.

 

Brak Loftus-Cheeka oraz Alonso

– Loftus ma problem z plecami. Być może nie jest to poważne, mam nadzieję, że będzie dostępny na kolejne spotkanie, jednak nie na jutrzejsze. Jeśli chodzi o Marcosa, to po prostu chcę, żeby odpoczął.

 

Po meczu z Manchesterem City

– Nie było łatwo, jednak to normalne. Po spotkaniu rozmawialiśmy przez godzinę, jednak ważniejsza jest praca na boisku. Ciężko jest grać po porażce 6:0, jednak chcemy jutro zagrać dobrze i wygrać. To nie będzie bardzo łatwe, oni są zgrani i solidni w defensywie.

 

Ciężko o motywację?

– W ostatnim meczu motywacja nie była problemem. Zaczęliśmy dobrze, jednak później nie byliśmy w stanie reagować na boiskowe wydarzenia. Czasami mamy problem z nastawieniem, jak w spotkaniu z Tottenhamem w Premier League, jednak teraz było inaczej. Odbyliśmy trening, jesteśmy zmotywowani przed jutrem. 

 

Czy Liga Europy stała się ważniejsza?

– Jutro jest najważniejszy mecz, później w poniedziałek spotkanie w Pucharze Anglii jest najważniejsze, później finał Pucharu Ligi. Musimy ustalać sobie krótkoterminowe cele i osiągać dobre rezultaty. Musimy przejść tą fazę, później wygrać puchar.  

 

Zachowanie fanów

– Nasi fani są fantastyczni, 99 procent z nich. W każdej społeczności pojawiają się głupsi kibice, tak jest w każdej drużynie. Mam nadzieję, że wszystko potoczy się dobrze i jestem pewien, że tak się stanie.

 

Czy rozmawiałeś z Abramowiczem?

– Nie w tym tygodniu, to zależy od prezesa. Nie jest tak, że nigdy nie rozmawiamy, nie zdarza się to często, jednak nie nigdy. Rozmawiałem z nim, ale nie w tym tygodniu. Chciałem skontaktować się z kimś z zarządu, niekoniecznie z właścicielem. Odbyłem konwersację z Mariną i to mi wystarcza.

 

Pedro był pytany o relację z trenerem, nastrój po ostatnim spotkaniu czy różnicy w jakości między Chelsea a innymi rywalami.

 

Jak się czułeś po porażce z City?

– To trudne, to była prawdopodobnie najgorsza porażka w tym sezonie. Jest ciężko, dlatego ważne jest, by jutro wygrać. Tamten mecz to przeszłość, skupiamy się na jutrzejszym meczu.

 

Czy zawodnicy nie są w stanie spełniać poleceń trenera?

– Nie, drużyna dobrze zna filozofię Maurizio i podąża jego drogą. Czasami ciężko jest grać w ten sposób, jednak wolę taki styl gry od czekania w swoim polu karnym i biegnięcia 60 metrów by strzelić gola.

 

Motywacja

– Myślę, że nasza mentalność jest dobra, jednak prawdą jest, że jeśli nie byliśmy skupieni na 100 procent w ostatnich spotkaniach, trudno było oczekiwać korzystnych rezultatów.

 

Przegrałeś kiedyś 6:0?

– Nigdy, jednak to już przeszłość.

 

Awans do Ligi Mistrzów poprzez Ligę Europy?

– To jedna z opcji.

 

Różnica między Chelsea, a Tottenhamem, City i Liverpoolem

– Dystans polega na różnicy punktowej, na ten moment. Pokonaliśmy City u siebie, Tottenham w pucharze, Arsenal w lidze. Ciężko ich dogonić, bo różnica jest duża, dlatego nie możemy tracić więcej punktów.

 

Czy szatnia Chelsea jest problematyczna?

– Zawsze ciężko jest odnaleźć się trenerowi w nowym środowisku, nie tylko w Chelsea, w każdym zespole. Ostatnie wyniki nie były najlepsze, jednak możemy to szybko odmienić. Przed nami finał z City, mecz w FA Cup oraz Lidze Europy. Dobrze jest grać w czterech rozgrywkach. 

 

Niezasłużona krytyka?

– Krytyka jest normalna, teraz musimy się skupić na następnym meczu. Jeśli nie wygramy, może być ciężko.

Źródło: football.london

Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.

Nasza strona korzysta z ciasteczek, aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.

close