Chelsea nadal jest aktywna na rynku transferowym i poszukuje kolejnego napastnika. Jednym z zawodników obserwowanych przez londyński klub jest Xavi Simons. Transfer nowego napastnika na Stamford Bridge będzie możliwy, jeśli z klubem pożegna się inny napastnik.

Mimo pozyskania Liama Delapa, João Pedro i Jamiego Gittensa, Chelsea nadal pracuje nad wzmocnieniem ofensywy. Na liście życzeń The Blues znajdują się Alejandro Garnacho, Morgan Rogers, Fermín López, a także gwiazda RB Lipsk Xavi Simons.

Każdy ewentualny ruch transferowy będzie uzależniony od odejścia któregoś z obecnych napastników Chelsea. Noni Madueke odszedł już do Arsenalu, a w niedalekiej przyszłości szeregi klubu ma opuścić Christopher Nkunku. Chelsea będzie chciała zastąpić go kimś o podobnym profilu, czyli zawodnikiem mogącym grać na środku ataku, za napastnikiem lub na lewej stronie ataku. W tym kontekście wymienia się przede wszystkim Xaviego Simonsa i Morgana Rogersa.

W tym oknie transferowym Chelsea będzie chciała sprzedać również João Féliksa. Portugalczykiem poważnie interesuje się Benfica. Zachodni Londyn może opuścić też Nicolas Jackson, który nie jest uważany za nietykalnego. Chelsea rozważy ewentualną atrakcyjną ofertę za Senegalczyka. Z kolei Tyrique George może zostać wypożyczony, by jego rozwój przebiegał prawidłowo.

Jak już wcześniej ustalono, Chelsea chce, by w przyszłym sezonie Enzo Maresca miał do dyspozycji aż dziewięciu piłkarzy mogących grać na ofensywnych pozycjach. Aktualnie poważnym kandydatem do wzmocnienia szeregów Niebieskich jest Xavi Simons. Młody Holender jest zainteresowany perspektywą transferu na Stamford Bridge. Arsenal również jest nim zainteresowany, ale to Chelsea jest najatrakcyjniejszą opcją z Premier League.

Xavi Simons współpracuje z popularnym agentem Alim Baratem, który ma dobre kontakty z Chelsea, jak i Arsenalem, ponieważ pracował nad transferem Noniego Madueke, a wcześniej nad przejściem do Chelsea Moisés Caicedo i Nicolasa Jacksona.

Mateusz Ługowski

Źródło: "The Telegraph"