Zdaniem Malo Gusto kluczem do zwycięstwa Chelsea w Klubowych Mistrzostwach Świata były bliskie relacje w szeregach The Blues.

Po długim miesiącu rozgrywanego turnieju to ostatecznie Chelsea wzniosła trofeum na MetLife Stadium, zostając pierwszym mistrzem nowego formatu.

Przez ten okres Niebiescy jeszcze mocniej się do siebie zbliżyli. Gusto został zapytany czy są kimś więcej niż zbiorowiskiem ludzi w jednym klubie:

— Tak, jesteśmy. Wszyscy wiedzą, że jesteśmy młodym zespołem. Wielu z nas to naprawdę ogromne talenty, stąd też udało nam się między nami wytworzyć świetną atmosferę.

— Bardzo się lubimy, a pomaga nam w tym to, że wszyscy jesteśmy młodzi, przez co mamy podobny obszar zainteresowań. Cieszy nas, że wygraliśmy i że udało nam się podnieść międzynarodowe trofeum.


Malo celebrujący zwycięstwo z resztą kolegów z zespołu, zdjęcie Chelsea FC

Zwycięstwo nad Paris Saint-Germain było zasługą świetną grą w finale, przede wszystkim w pierwszej połowie. Chelsea zdołała zdetronizować zdobywcę Ligi Mistrzów, strzelając im trzy bramki.

Udział Francuza był bardzo widoczny, a do tego uhonorowany asystą przy pierwszej bramce tego meczu, zdobytej przez Cole'a Palmera:

— Staram się dawać z siebie wszystko na boisku, żeby pomóc jak tylko potrafię moim kolegom. Na tym w zasadzie polega ta gra.

— Byliśmy bardzo zmęczeni, ale żaden z nas nie odpuścił i każdy z nas dał z siebie wszystko. To zrobiło główną różnicę w niedzielę.

Nie ulega wątpliwości, że udział Palmera w tym starciu był kluczowy. Anglik poza wspomnianą bramką dołożył jeszcze jedno trafienie oraz asystę. Jego wkład nie umknął także Malo:

— Każdy wiedział na co go stać jeszcze przed pierwszym gwizdkiem. Jest światowej klasy zawodnikiem, tak samo jak inni gracze tego zespołu. Sporo nam pomógł w niedzielę, dlatego jesteśmy szczęśliwi.

— Zawsze jest wyważony w kwestii tego co mówi, podchodzi do wszystkiego z lekką rezerwą, ale jego siłą jest to, że jest dobrym człowiekiem. Wie kiedy powinien się odezwać, potrafi zażartować by podnieść morale.

— Wszyscy naprawdę dobrze wypadliśmy, a posiadanie takich zawodników jak on tylko pomaga naszemu zespołowi.

Hubert Anuszkiewicz

Niebieskim kibicuję od 2012 roku, głównie przez występy na Euro Fernando Torresa. Na krajowym podwórku wspieram Zagłębie Lubin.

Poza piłką uwielbiam historię, głównie byłej Jugosławii. KTBFFH

Źródło: Chelsea FC