Antonio Rüdiger nie bał się podjąć wyzwania jakim jest niewątpliwie gra w Premier League i jak sam przyznaje, przejście do Anglii sprawiło, że stał się lepszym zawodnikiem.

Niemiec mówi, że wręcz kocha angielski futbol, a rywalizacje siłowe z napastnikami w Premier League są doskonałą lekcją.

– W Londynie czuję się bardzo dobrze. W mojej ocenie, Premier League to najlepsza liga na świecie. Każdy przeciwnik może sprawdzić ci wiele problemów i żaden mecz nie jest łatwy. To właśnie czyni urok tej ligi. Jestem w Chelsea od półtora roku. Myślę, że z miesiąca na miesiąc stawałem się coraz lepszy, ponieważ coraz lepiej dostosowuje się do ligi – przekonuje Niemiec.

Rudiger grał w swojej karierze zarówno w Bundeslidze, jak i Serie A, jednak przyznaje, że to Premier League wymaga od piłkarza najwięcej.

– Oczywiście, w Bundeslidze są znakomici napastnicy, jak na przykład Robert Lewandowski. Szczerze mówiąc, w Premier League nawet zespoły z dolnej połowy tabeli mają silnych napastników, przeciwko którym bardzo ciężko jest się bronić. Przykładem może być Rondon z Newcastle.

– W Premier League przez 90 minut musisz być skupiony. Nie możesz 'zasnąć" nawet przy dwubramkowym prowadzeniu. Podoba mi się to, ponieważ tak powinien wyglądać futbol!

Rüdiger ma nadzieję, że Chelsea zdoła w tym sezonie zdobyć kilka trofeów.

– Ostatnio bardzo się zirytowałem, ponieważ niepotrzebnie straciliśmy punkty w niektórych meczach. Naszym celem jest utrzymanie się w TOP4, tak więc nadal musimy o to walczyć.

– Wchodzimy także w poważny etap w Pucharze Anglii. Jeśli chodzi o Carabao Cup to już dotarliśmy do finału. Wiele osób uważa, że ten puchar jest nieważny, ale tytuł to zawsze tytuł. To zawsze jest coś wyjątkowego – zakończył.

Źródło: GOAL